78th 24 Heures du Mans - Vorsprung durch Technik
Siedemdziesiąty ósmy, 24-godzinny wyścig Le Mans to już historia. W głównych rolach na Circuit de la Sarthe wystąpiły w rym roku: broniące zwycięstwa ekipy Peugeota w ostatniej ewolucji 908 HDi FAP, szukające dawnej formy zespoły Audi w zmodernizowanym R15 TDI Plus oraz spółka Astona Martina z Lolą, mająca bronić honoru samochodów karmiących się benzyną. Na linii startu zjawił się również Ford GT oraz po ponad 10 latach przerwy fabryczne zespoły BMW.
Czwartek, ranek 10 czerwca, druga i trzecia sesja kwalifikacyjna. Na starcie 55 zespołów. Najlepszy czas wykręca 908 numer #3 ekipy Lamy, Bourdais, Pagenaud - to rewelacyjne 3 minuty i 19,711 sekund. Potem kolejne trzy Peugeoty (w tym stara ewolucja 908 z zespołu Oreca Matmut). Najszybsze Audi dopiero piąte ze stratą aż 3,867 sekund. Niemcy wynik ten usprawiedliwiają skupieniu się na ustawieniach samochodów i redukcji zużycia paliwa.
W sobotniej, deszczowej sesji rozgrzewkowej najszybsze okazuje się Audi ekipy McNish, Capello i Kristensen rozstawionej z numerem #7. Czas 3 minut i 51,401 sekund jest o ponad sekundę lepszy niż wynik najszybszego Peugeota. Na starcie, punktualnie o godzinie piętnastej, jest już sucho.
Sytuacja po pierwszej godzinie. Już po 15 minutach wyścigu odpadła z rywalizacji drużyna Nigela Mansella, mistrza świata Formuły 1 z 1992 roku. Mansell startował wraz z synami (Leo i Greg) w samochodzie Ginetta-Zytek 09S, który rozbił o bariery osłaniające tor. Z wypadku, po który cała stawka podążała za samochodem bezpieczeństwa, wyszedł cało. Na prowadzeniu pewnie czwórka Peugeotów. 908 z Oreca Matmut stawia się po 45 minutach na wymianę opon i tankowanie, spada na 8 miejsce. Najszybsze Audi, które straciło dużo czasu za samochodem bezpieczeństwa i autami niższych klas, po 60 minutach ma do lidera stratę prawie 52 sekund. Klasę GT1 prowadzi Ford GT zespołu Matech Competition (Mutsch, Grosjean i Hirschi).
Sytacja po trzech godzinach, 48 okrążenie. Na prowadzeniu trzy egzemplarze Peugeota. Najszybszy numer #2 w składzie Minassian, Sarrazin oraz Montagny. Fabryczne R15 na miejscach 4-6, najszybszy egzemplarz traci do lidera 1 minutę i 50 sekund. O 17:30 w garażu wylądował prowadzący do tej pory Peugeot z numerem #3 - z samochodu wcześniej wydobywał się dym. Maszyna ku rozpaczy Bourdaisa nie wróciła już na tor. Uszkodzone przednie zawieszenie wyrwało również kawałek karbonowego kadłuba auta.
Sytuacja po siedmiu godzinach, na torze pomału zapada zmrok. Na prowadzeniu na 113 okrążeniu Peugeot numer #1 załogi Wurz, Gene, Davidson. Na drugim miejscu 908 numer #2 ze stratą 1 minuty i 21,6 sekund, a na trzecim starszy 908 ekipy Oreca Matmut (Panis, Lapierre i Duval) ze stratą ponad okrążenia. Dwa prowadzące auta mają za sobą 8 postojów, trzecie ma 9. Najszybsze Audi jest prawie 2 minuty dalej. Trzydzieści minut przed dwudziestą Audi z numerem #7 (McNish, Capello i Kristensen) straciło kontakt z podłożem na zakręcie Porsche, unikając z trudem uderzenia z BMW M3 GT2 i spotykając się ze ścianą z opon. Naprawa auta zepchnęła je na 8 miejsce za dwie maszyny zespołu Aston Martin Racing ze stratą 3 okrążeń do lidera. Do godziny 22 udało się wyprzedzić jedno z aut AMR. W okolicach 21 po wypadku jednego z prywatnych Astonów na blisko 25 minut na torze pojawia się samochód bezpieczeństwa. Po 20:20 w Fordzie GT1 żeńskiego zespołu Matech Competition (Gachnang, Allemann, Frey) pojawił się ogień, który w efekcie wykluczył zespół z dalszej rywalizacji. Druga ekipa Matech w dalszym ciągu pewnie prowadziła klasę GT1. W wyścigu jechało wówczas 45 z 56 aut. Grupę P2 pod nieobecność Porsche prowadzą dwie sztuki HPD ARX.01 (Honda Performance Development), a w klasie GT2 toczy się pasjonująca walka między Ferrari F430 GT z Risi Competizione, a Corvette C6 ZR1 z Corvette Racing, które dzielą ułamki sekund. Obie japońskie maszyny z P2 mogą pochwalić najlepszą notą w tabeli Michelin Green X, zestawiającą osiągi z energooszczędnością.
Niedługo po zapadnięciu zmroku Peugeot z numerem #1 musiał na dłużej zabawić u mechaników na naprawy szwankującej elektryki (przede wszystkim wymiana alternatora i rozrusznika). Spadł dopiero na 7 miejsce ze stratą aż czterech okrążeń do lidera. Na miejsce 3 i 4 wbiły się wówczas dwa Audi, a na pozycję 5 awansował Aston Martin z numerem #007 (Fernandez, Mucke, Primat).
Godzina druga w nocy, połowa dystansu. Lider, Peugeot numer #2, na 196 okrążeniu. Czołówka z niewielkimi zmianami. Najszybsze Audi na miejscu 2 traci do prowadzącego już tylko 3 minuty i 14 sekund, drugi fabryczny Peugeot jest 4 przed Audi numer #7 (auto #4 Oreca Matmut na miejscu 6 po kilkunastominutowej naprawie). GT1 prowadzi Saleen S7R z Larbre Competition. Ford, który dominował dotychczas po zderzeniu z prototypem Pescarolo Judd i poważnych naprawach jest 9 okrążeń dalej. W wyścigu nie jedzie już Ferrari zespołu Risi Competizione, które walczyło o prowadzenie w grupie GT2. Na torze pozostają 42 samochody.
Tuż po świcie wycofuje się drugi Ford GT1 z Matech Competition oraz wiekowe Audi R10 zespołu Kolles. Drugi egzemplarz R10 radzi sobie bardzo dobrze, utrzymując się w pierwszej dziesiątce.
Niedziela, ósma rano, za zawodnikami 17 godzin wyścigu. Na prowadzeniu... Audi numer #9 (Bernhard, Dumas, Rockenfeller) robiące 281 kółko. Dwie minuty i 54 sekundy za nim R15 z numerem #8 (Faessler, Lotterer, Treluyer). Na miejscu trzecim Peugeot numer #1 ze stratą 1 okrążenia, 908 numer #4 na pozycji 5. Numer #2, który dotychczas pewnie prowadził... już nie jedzie - tempa nie wytrzymał silnik (tuż po siódmej padło turbo, pojawiły się płomienie). Skala awarii, jakie dopadły auta Peugeota jest bezprecedensowa. Dwanaście minut po ósmej Davidson za kierownicą jedynego fabrycznego 908 wykręcił najlepszy czas w dotychczasowym wyścigu - 3 minuty i 19,527 sekund. To o 2,616 sekundy mniej, niż u najszybszego Audi.
GT1 prowadzi Saleen (43 okrążenia za liderem), w GT2 najszybsze jest Porsche 911 GT3 RSR z Felbermayr Proton (40 okr.), a na czele P2 bez zmian pozostają dwie japońskie maszyny z Strakka Racing (19 okrążeń straty do lidera) i Highcroft Racing (21 okrążenia). Na torze znajduje się 39 samochodów. Nie ma już wśród nich jednego z fabrycznych BMW M3 (odpadło po 53 okrążeniach), drugie zajmuje miejsce 26. Stawkę zamyka Lamborghini Murcielago z Japan Lamborghini Owner's Club ze stratą aż 143 okrążeń.
Tuż po godzinie 10 Aston z numerem #008 przeciął szykanę Playstation, doznając poważniejszych uszkodzeń, które wkrótce potem wyeliminowały go na stałe z wyścigu. Broniący honoru samochodów benzynowych #007 po problemach ze skrzynią biegów w okolicach 9 rano spadł poza pierwszą dziesiątkę. Na pozycji 6 pozostał #009.
Na 2,5 godziny przed końcem wyścigu Peugeot jest już tuż za Audi numer #8. O godzinie 11:40 francuska maszyna z Wurzem za kierownicą wyprzedza po zewnętrznej R15 prowadzone przez Lotterera tuż przed pierwszą szykaną na najdłuższej prostej. Kilkadziesiąt sekund później 908 zjawia się jednak u mechaników na planowany pit stop. Jeszcze przed godziną 12 Wurz poprawia rekord okrążenia - 3 minuty i 19,241 sekund. Audi numer #8 musiało w tym czasie zjechać na wymianę przedniej części nadwozia po wypadnięciu na prostokątnym zakręcie Arnage - dla tego egzemplarza to pierwszy, dłuższy postój. Tuż po 12 pojawiły się doniesienia o niewielkim dymie wydobywającym się w pewnym momencie z obu Audi oraz Peugeota. Jazda w takim stanie oznaczałaby zgodnie z regulaminem wykluczenie aut. W kolejnych minutach doniesienia już się nie powtarzają.
Godzina 12:50 - z pędzącego na złamanie karku samochodu numer #1 z Wurzem za kierownicą (i krwawą plamą na przedniej szybie po spotkaniu z ptakiem jakieś 15 minut wcześniej) wydobywają się kłęby dymu! Samochód zwalnia, zjeżdża do mechaników i z poważnym wyciekiem oleju zostaje ściągnięty do garażu. Dla Peugeota to koniec marzeń o powtórzeniu sukcesu w Le Mans sprzed roku. Trzy fabryczne Audi bez żadnej awarii jadą po potrójne zwycięstwo. Piętnaście minut przed czternastą z wyścigu odpada ostatni egzemplarz 908 (na koncie najszybsze okrążenie - 3:19.074). Maszyna Oreca Marmut kończy przygodę z 78 wyścigiem Le Mans na zakręcie Arnage z awarią jednostki napędowej.
Kilka minut po 14, niespełna godzinę przed końcem wyścigu, wysiadło V12 w Astonie numer #009, najszybszym do tej pory samochodzie z silnikiem benzynowym. Tym samym czwarte miejsce przypadło samochodowi Oreca 01 AIM zespołu AIM Oreca Matmut (Ayari, Andre, Meyrick).
Po roku przerwy na rzecz Peugeota zespół Audi odniósł w Le Mans swoją dziewiątą już wygraną (wyrównując w ten sposób wynik Ferrari). To również czwarte w historii potrójne zwycięstwo Niemców - poprzednio całe podium odstawili w 2000, 2002 i 2004 roku. W tym roku zwyciężyła załoga w składzie Mike Rockenfeller, Timo Bernhard, Romain Dumas. Trzy sztuki Audi zjawiły się na mecie w jednym momencie, pozując tradycyjnie pod flagą w szachownicę do pamiątkowego zdjęcia. W taki układ ustawiły się już 30 minut przed końcem wyścigu, zjeżdżając wspólnie na ostatnie tankowanie i osiągając linię mety bez zbędnego ryzyka. Zwycięska załoga pokonała 397 okrążeń, przejeżdżając dystans 5410,7 kilometrów. To nowy rekord. Poprzedni aż od 1971 roku należał do Porsche 917K (ustanowiono go na znacznie szybszym torze bez szykan na prostej Hunaudieres).
Do mety dojechało tylko 27 samochodów, sklasyfikowano 28 (wymóg przejechania co najmniej 70% dystansu zwycięzcy). Grupę LMP2 wygrał zespół Strakka Racing jadący samochodem HPD z numerem #42 (zespół zajmuje również pierwsze miejsce w Michelin Green X Challenge). W GT1 najszybszy był Saleen z Larbre Competition z numerem #50, a w GT2 wygrało Porsche ekipy Felbermayr Proton numer #77. Z klasyfikacją generalną oraz tabelami wynikowymi po kolejnych etapach wyścigu można zapoznać się na jego oficjalnej stronie - LeMans.org.
W przyszłym roku w Le Mans zajdą poważne zmiany. Startujące auta będą mogły korzystać w ściśle określonych warunkach z systemów odzyskiwania energii kinetycznej, tworząc różnie mieszanki hybryd. Wraz z tą nowością zbiorniki paliwa we wszystkich autach zostaną zmniejszone o 2 litry. Prototypy klasy P1 będą musiały mieć teraz zamknięte nadwozia i ograniczoną pojemność silników (Peugeot i Audi już pracują nad nowymi autami), ich masa będzie ograniczona do 900 kilogramów (w tej chwili limit na Diesle sięga 930 kg), a możliwości silników wyrównane. P2 będą musiały być napędzane silnikami produkowanymi seryjnie, a przy zachowaniu odpowiednich warunków aktualne P2 będą mogły wystartować jeszcze w przyszłym roku, choć wraz z 31 grudnia tego roku zostanie zatrzymany rozwój wszystkich podwozi.
Jeszcze większe rewolucje pojawią się w seriach GT1 i GT2. GT1 zniknie całkowicie, a na bazie GT2 powstanie rozszerzona grupa GT Endurance. Będzie ona podzielona na zawodowe zespoły i kierowców (PRO) oraz ekipy mniej doświadczone (AM) z samochodami mającymi przeszło rok i kierowcami z mniejszymi osiągnięciami. Le Mans skupi się tym samym na redukcji kosztów, emisji spalin i zużyciu paliwa i otworzy jako pole testowania nowych technologii.
Źródło/zdjęcia: lemans.org 24 Heures du Mans na forumAudi R15 TDI Plus - prezentacja modeluSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum