Chevrolet Camaro - Oficjalnie i ostatecznie
American muscle po latach posuchy powraca w najlepszym stylu. Po Dodge'u Challengerze, którego pierwsze egzemplarze trafiły do klientów wiosną jako model rocznikowy 2010 pojawi się Chevrolet Camaro. Teraz już wiemy jak będzie wyglądał. Oficjalnie i ostatecznie.
Koncepcyjny Camaro został pokazany jeszcze w styczniu 2006 roku. Do tego czasu zdążył się pokazać między innymi w kinowej superprodukcji "Transformers". Seryjne Camaro, poza małymi szczegółami (jak choćby lusterka zewnętrzne), nie odbiega w zasadzie od konceptu zarówno w kwestii nadwozia jak i wnętrza (które na drodze identycznej ewolucji ucierpiało w konkurencyjnym Challengerze). A to tylko same plusy.
Camaro ma być dostępne w wersjach LS, LT oraz SS z 6-biegową przekładnią ręczą bądź automatem o takiej samej ilości przełożeń. Ciągle pod znakiem zapytania znajduje się najmocniejsza wersja RS. W ofercie z pewnością nie znajdzie się Camaro Z/28, który miał być napędzany 6,2-litrowym silnikiem z Cadillaca CTS-V rozwijającym przeszło 500 KM mocy.
Coupe będzie napędzane prawie 300-konnym V6 o pojemności 3,6 litrów bądź 6,2-litrowym V8 o mocy 422 KM z opcją odłączania cylindrów dla oszczędzenia paliwa. Pod muskularnym płaszczem znajdą się takie wynalazki jak w pełni niezależne zawieszenie, kontrola trakcji, hamulce Brembo (w wersji SS) oraz oświetlenie w technologii LED. Ważący 1,7 tony pojazd ma dysponować niemal idealnym rozkładem masy: 52/48% w układzie przód/tył.
Pierwsze egzemplarze Camaro mają trafić do dealerów już na początku przyszłego roku. Nie zabraknie go także w powstającym właśnie filmie "Transformers: Revenge of the Fallen".
Źródło/zdjęcia: cartribe.co.uk, autoblog.com Chevrolet Camaro na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum