Saab PhoeniX - Nie dla każdego
Jason Castriota, który odpowiadał m.in. za wygląd nowej generacji SSC i Bertone Mantide, a także maczał palce w Ferrari P4/5 i Maserati Birdcage 75th cieszy się od lata ubiegłego roku pozycją dyrektora stylistycznego Saaba. Szwedzka marka, która niedawno świętowała pierwszą rocznicę niepodległości, może pochwalić się już pierwszym efektem działalności Amerykanina, konceptem PhoeniX.
Nowy Saab ma zwracać uwagę na nowy kierunek stylistyczny marki, jej odrodzenie się (stąd nazwa - "Feniks") i prezentować nowe pomysły techniczne. Największą uwagę w modelu zwracają otaczające kabinę pasażerską "skrzydełka", których zadaniem jest zmniejszenie oporów powietrza i zniwelowanie wirów za nadwoziem. W środku z kolei znajdziemy zintegrowany z samochodem system informacyjno-rozrywkowy pracujący na systemie Android, zapewniający stały dopływ informacji i połączenie z internetem.
2+2-osobowy PhoeniX napędzany jest spalinową, doładowaną jednostką o pojemności 1,6 litra, mocy 200 KM i momencie 250 Nm, którą wyposażono w zmienne fazy rozrządu oraz system start/stop. Silnik umieszczony jest z przodu i napędza przednią oś. W ramach innowacyjnego systemu eXWD napędzane są również koła z tyłu, przy których znajduje się elektryczny silnik o mocy 34 KM.
PhoeniX mierzący prawie 4,42 metry długości ma rozwijać 100 km/h w 5,9 sekund i rozpędzać się do elektronicznie ograniczonej prędkości maksymalnej 250 km/h. Samochód miałby spalać średnio pięć litrów paliwa na 100 kilometrów i emitować 119 gramów dwutlenku węgla na kilometr.
Źródło/zdjęcia: Saab Saab PhoeniX na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum