Lola B12/60 - Panie przodem

Zgodnie z porządkiem kilku minionych sezonów honoru benzynowych prototypów klasy LMP1 w wyścigach na długim dystansie z pierwszej linii frontu będą broniły w tym roku samochody Loli. Nową maszynę o oznaczeniu B12/60 pokazano po raz pierwszy kilka dni temu, a już w ten weekend zobaczymy ją w pierwszym wyścigu.

Miejscem debiutu nowej B12/60 będzie 12-godzinny maraton na torze Sebring, który w swojej jubileuszowej, sześćdziesiątej edycji będzie jednocześnie pierwszą eliminacją zupełnie nowej serii wyścigowej pod tytułem World Endurance Championship. W roli faworytów wystąpią fabryczne zespoły Audi z dwiema sztukami starych R18 w pożegnalnym starcie. Na wczorajszych treningach jedno z R18 wykręciło najlepszy czas dnia.

Z modelu B12/60 skorzystają w tym roku przede wszystkim zespoły Rebellion Racing (dwie sztuki w Sebring i Le Mans) i Dyson Racing (jedna sztuka w Sebring i dwie w Le Mans). Zespół Dyson na podwoziu Loli osadza 2-litrowy, doładowany silnik Mazdy projektu brytyjskiego AER, który odznacza się najmniejszą masą w klasie LMP1. Rebellion stawia tak, jak poprzednio na jednostkę Toyoty - widlastą ósemkę o pojemności 3,4 litrów i mocy ponad 500 KM.

Dwunastogodzinny wyścig na torze w Sebring już w najbliższą sobotę. Poza nim w kalendarzu World Endurance Championship znajduje się jeszcze sześć innych eliminacji, w tym 24-godzinny wyścig Le Mans w czerwcu. W drugiej połowie roku mamy Silversone, Sao Paulo, Bahrain, Fuji i Shanghai. W Le Mans oprócz Loli zobaczymy nowe Audi R18 Ultra i hybrydowe R18 E-Tron Quattro oraz zupełnie nową, hybrydową Toyotę TS030.