Aktualności
05.04.2012

Ferdinand Alexander Porsche Twórca 911 nie żyje

W dniu dzisiejszym w Salzburgu zmarł profesor Ferdinand Alexander Porsche, honorowy prezydent rady nadzorczej koncernu i najstarszy syn Ferry'ego Porsche, wnuk Ferdinanda Porsche. Alexander, któremu zawdzięczamy powstanie pierwszego modelu kluczowej w historii marki serii 911, przeżył siedemdziesiąt sześć lat.

Ferdinand Alexander przyszedł na świat jedenastego grudnia 1935 roku w Stuttgarcie i już od najmłodszych lat podzielał pasję swojego ojca i dziadka, sprzedając w dzieciństwie większość czasu w rodzinnych warsztatach. Na początku lat pięćdziesiątych dostał się do prestiżowej Ulm School of Design, a w roku 1958 rozpoczął prace w dziale inżynieryjnym ówczesnej firmy Dr. Ing. h.c. F. Porsche KG.

Ferdinand Alexander Porsche

Już w pierwszych latach swojej kariery zawodowej Porsche podjął się nakreślenia następcy modelu 356, a w 1952 roku przejął dowodzenie w fabrycznym studiu stylistycznym. Rok później zaprojektował coupe 901, które weszło do wieloseryjnej produkcji jako słynne 911. W latach sześćdziesiątych zaprojektował również kila samochodów wyścigowych, z których najbardziej znane to 904 Carrera GTS oraz bolid Formuły 1, oznaczony jako Type 804.

Ferdinand Alexander Porsche

Po przekształceniach koncernu na przełomie 1971 i 1972 roku Alexander wraz z innymi członkami rodziny wycofał się z pierwszoplanowej roli w firmie, zasiadając do 2005 roku w jej radzie nadzorczej. W roku 1972 powołał do życia Porsche Design Studio w Stuttgarcie, zajmujące się przede wszystkim projektowaniem luksusowych przedmiotów codziennego użytku (zegarki, pióra piszące, okulary, meble, opakowania).

Ferdinand Alexander Porsche

W ciągu blisko pięćdziesięciu lat pracy Ferdinand Alexander Porsche został wyróżniony szeregiem nagród (już w 1968 roku "Comité Internationale de Promotion et de Prestige" za projekt modelu 911), a w roku 1999 z rąk prezydenta Austrii przyjął tytuł profesora. Jego ciało spocznie w Schüttgut w Zell am See w Austrii obok członków najbliższej rodziny.

Skomentuj na forumUdostępnij