Ferrari GTE - Ciało obce
Który z modeli Ferrari jest bezpośrednim konkurentem Aventadora? Takiego modelu w zasadzie nie ma, a następca Enzo z racji limitowanej produkcji i zastosowanych technologii będzie stał kilka stopni nad flagowym produktem Lamborghini. Co zrobić z tym fantem? Uciec do rzeczywistości wirtualnej!
Widoczna poniżej, czerwona maszyna to wizja pewnego Włocha, który widziałby następcę Enzo w kształtach przypominających najszybszy model Lamborghini. Twórcą konceptu GTE, istniejącego jedynie na ekranie komputera, jest Angelo Granata, który pomyślał o wszystkim: karoserii, wnętrzu i układzie napędowym.
Gdyby tylko Ferrari GTE zostało zbudowane w rzeczywistości mierzyłoby 465 centymetrów długości, 203 centymetry szerokości oraz 108 centymetrów wysokości. Rozstaw osi wynosiłby 2,68 metra. Pojazd były zbudowany oczywiście wokół lekkiego, karbonowego kadłuba, a jego silnik pracowałby tuż za plecami kierowcy i pasażera, wprawiając w ruch tylne koła.
Według Granaty sercem GTE byłoby 7,3-litrowe V12 o mocy około 800 koni mechanicznych, połączone z dwusprzęgłową skrzynią biegów i układem hybrydowym przypominającym system KERS z Formuły 1. Ten ostatni element dostarczałby w kluczowych momentach dodatkowe 120 KM. Gdzieś już to widzieliście? Takimi parametrami według ciągle nieoficjalnych doniesień ma charakteryzować się prawdziwy następca Enzo, który zostanie pokazany w przyszłym roku.
Źródło/zdjęcia: angelogranata.altervista.org Ferrari GTE na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum