Aktualności

Grand Prix Bahrajnu - Powtórka z rozrywki

Po trzech pierwszych eliminacjach tegorocznych mistrzostw świata Formuły 1 w tabeli z generalną punktacją kierowców prowadził Vettel. Niemiecki zawodnik nie mógł jednak mówić o dominacji: wygrał raz i tylko raz stawał na pole position. Czy we wczorajszym Grand Prix Bahrajnu poprawił te statystyki?

Trzy lata temu po czterech wyścigach Vettel, trzykrotny mistrz świata, miał na koncie jedną wygraną i trzy pole position. Dwa lata temu były to aż cztery wygrane i trzy pole position. Rok temu, w którym do ostatniego wyścigu walczył o tytuł z Alonso, miał tylko jedną wygraną i jedno pole position. W tym roku jest już lepiej. W Bahrajnie w kwalifikacjach Niemiec wywalczył drugie pole startowe, które tuż po starcie stracił na krótko na rzecz Alonso. Z flagą w szachownicę przywitał się pierwszy.

Grand Prix Bahrajnu

W kwalifikacjach zaskakująco najszybszy był Nico Rosberg w Mercedesie. Hamilton w drugim Mercedesie spisał się nieco gorzej, zdobywając czwarte pole. Po wymianie skrzyni biegów Brytyjczyk został jednak cofnięty o pięć pozycji. Cofnięcie o trzy pola za rozrabianie w poprzednim wyścigu zaliczył Webber, który w Q3 był piąty. Trzecie miejsce na starcie zajął Alonso, za którym po awansie z szóstej pozycji znalazł się Massa w drugim Ferrari. Potem di Resta i Sutil - obaj w bolidach Force India. Ósmy Raikkonen, a dziesiąty Button w McLarenie, który darował sobie ostatnią sesję kwalifikacyjną.

Grand Prix Bahrajnu

W niedzielę Rosberg utrzymał się na prowadzeniu, a w połowie drugiego okrążenia tylko na kilka sekund wyprzedził go Vettel. Na trzecim okrążeniu 3-krotny mistrz świata zdobył prowadzenie na stałe. Na początku 4 kółka Alonso na prostej startowej wyprzedził Rosberga, który na najbliższym zakręcie odzyskał swoją pozycję. Okrążenie 5: Alonso zdobywa drugą pozycję. Okrążenie 6: di Resta wyprzedza Rosberga i awansuje na trzecie miejsce. Kto następny? Na 7 okrążeniu Massa wyprzedza Rosberga, który odzyskuje jednak pozycję.

Grand Prix Bahrajnu

Okrążenie 8: do boxów jako pierwszy zjeżdża Alonso, któremu zbuntowało się tylne skrzydło. Na tor wraca na pozycji 17, jego system DRS nadal szwankuje. Okrążenie 9: Massa z uszkodzonym skrzydłem z przodu jest już przez Rosbergiem. Alonso zjeżdża do mechaników jeszcze raz, ustawiają spoiler w pozycji zamkniętej i Hiszpan kontynuuje bez możliwości użycia DRS. Okrążenie 11 z 57: ogumienie wymienia Vettel i wraca na tor piąty za Bottasem w Williamsie. Na 15 okrążeniu Vettel jest ponownie na prowadzeniu. Za nim Raikkonen, który jedzie na dwa, a nie trzy postoje.

Grand Prix Bahrajnu

Rosberg walczy na ile pozwala mu samochód i opony, ale na 20 okrążeniu jest tylko piąty za Grosjeanem, Buttonem, Webberem i Vettelem. Hamilton na siódmej pozycji nie walczy tyle z innymi kierowcami, co z własnym samochodem. Po kolejnym przetasowaniu Webber i Alonso walczą w drugiej połowie pierwszej dziesiątki. Ale nie tylko to ich łączy - dla obu GP Bahrajnu jest wyścigiem numer 200 w długiej karierze w Formule 1. Alonso daleko w tyle. Vettel na 26 okrążeniu po drugiej wymianie opon nie ma najmniejszych problemów w utrzymaniu prowadzenia.

Grand Prix Bahrajnu

Okrążenie 30: McLareny walczą między sobą o piątą pozycję, aż w końcu Perez uderza w Buttona. Starcie kończy się na szczęście tylko na urwanej lotce u Pereza, który od tej pory trzyma się na dystans. Kółko 34: Raikkonen w pogoni za drugim miejscem wyprzeda di Restę. Okrążenie 37: Massa zjeżdża do mechaników z prawą, tylną oponą w strzępach. Kółko 43: Vettel i Grosjean ostatni raz na postoju, Raikkonen na miejscu drugim. Zażarta walka o pozycje poza pierwszą trwała do samego końca!

Grand Prix Bahrajnu

Vettel po 57 okrążeniach wygrywa Grand Prix Bahrajnu z dużą przewagą 9,1 sekund. Drugi Red Bull na ostatnim okrążeniu traci dwie pozycje: Webber kończy wyścig na siódmym miejscu. Trapione usterkami Ferrari wywozi punkty tylko od jednego kierowcy: Alonso ósmy. Po raz pierwszy w tym sezonie punkty przynoszą obaj kierowcy McLarena na raz: Perez szósty, Button dziesiąty. Z punktami też oba Mercedesy: Hamilton piąty, Rosberg dziewiąty. Di Resta czwarty. Znakomicie Lotusy: Raikkonen drugi, Grosjean trzeci. Wszystkie bolidy na podium napędzane były silnikami Renaulta. Co ciekawe dokładnie tak samo wyglądało podium w Bahrajnie rok temu!

Grand Prix Bahrajnu

Po czterech wyścigach Vettel wyprzedza o 10 punktów Raikkonena, za którym w odległości 17 oczek znajduje się Hamilton. Wśród zespołów nieprzerwanie dominuje Red Bull. Drugą siłą jest Lotus, który do lidera traci 16 punktów. Na trzecim miejscu Ferrari ze stratą kolejnych 16 punktów. Kolejny wyścig już 12 maja. Będzie nim Grand Prix Hiszpanii.

Źródło/zdjęcia: formula1.com Grand Prix Bahrajnu na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij