McLaren P1 - Już w obiegu

W centrali McLaren Automotive w Woking swój samochód odebrał w tym tygodniu pierwszy właściciel modelu P1. Producent ujawnił jednocześnie najważniejsze osiągi auta, wyniki pomiarów przyspieszeń i hamowania, o których dotychczas mówił jedynie w kategoriach przedziałów liczbowych. Teraz padają konkrety.

McLaren P1, jeden z najbardziej zaawansowanych technicznie samochodów na świecie, zasilany jest podwójnie doładowanym silnikiem V8 o pojemności 3,8 litrów oraz silnikiem elektrycznym. Oba wprawiają w ruch tylko tylne koła. Pierwszy generuje 737 KM i 720 Nm, drugi 179 KM i 260 Nm - razem maksymalnie 916 KM oraz 900 Nm. Pojazd na sucho waży 1395 kilogramów, z których tylko 90 przypada na karbonowy kadłub MonoCage.

Na rozpędzenie się do 100 km/h angielski samochód potrzebuje 2,8 sekund, na 200 km/h traci 6,8 sekund, a na 300 km/h tylko 16,5 sekund. Ćwierć mili połyka w czasie 9,8 sekund z prędkością ucieczki 245 km/h. Prędkość maksymalną P1 ograniczono elektronicznie do 350 kilometrów na godzinę, choć chyba nikt nie ma wątpliwości, że pojazd stać na znacznie więcej. Prędkość maksymalna i osiągi na prostej nie są jednak priorytetem McLarena. Jest nim zachowanie się auta na krętym torze (dziś prototyp po raz kolejny odwiedził północną pętlę Nürburgringu, ciągle bez oficjalnego czasu okrążenia).

Kolejne pomiary dotyczą możliwości układu hamulcowego z węglowo-ceramicznymi tarczami, który specjalnie dla McLarena przygotowała firma Akebono. Wytracenie prędkości 100 km/h zajmuje 2,9 sekundy i pochłania 30,2 metrów drogi, hamowanie z prędkości 200 km/h trwa 4,5 sekundy i zajmuje 116 metrów, a zatrzymanie się z prędkości 300 km/h jest kwestią 6,2 sekund i 246 metrów. Świetnie, ale w przedziale 0-300-0 nad wszechświatem nadal dominuje 1130-konny Koenigsegg Agera R. Ponownie: P1 nie interesują rekordy na prostych.

McLaren pochwalił się też spalaniem P1, które według obowiązujących norm wypadło na poziomie... tylko 8,3 litrów na 100 kilometrów (w czasie tej samej próby auto przejeżdża 11 kilometrów w trybie wyłącznie elektrycznym). Ręczną produkcją limitowanego do 375 sztuk modelu zajmuje się zespół 82 techników. Zbudowanie jednego egzemplarza przebiega w czterech fazach i zajmuje siedemnaście dni. Docelowo McLaren zamierza składać jedną sztukę dziennie, kończąc produkcję P1 w połowie 2015 roku.