Audi R8 LMS Ultra - 24 godziny Spa
W miniony weekend Audi powtórzyło wyczyn z sezonu 2012, kiedy to samochody z czterema pierścieniami na masce stanęły na najwyższym stopniu podium w trzech, najważniejszych, 24-godzinnych wyścigach na świecie. Chodzi oczywiście o Le Mans, Nürburgring oraz Spa-Francorchamps. Ten ostatni świętował w tym roku swoje dziewięćdziesiąte urodziny.
Jako pierwszy linię mety po 24 godzinach w niedzielę po południu przekroczył belgijski zespół Audi Club Team WRT w składzie Laurens Vanthoor, Rene Rast i Markus Winkelhock, który startował z pole position (Rast i Winkelhock z dwoma innymi kierowcami wygrali w tym roku na Nürburgringu). Ekipa ta niejednokrotnie musiała oddawać prowadzenie innych zespołom, raz z powodów zjazdów do swoich mechaników, innym razem z powodu neutralizacji po wypadkach. Walka o zwycięstwo trwała do ostatniej minuty i Audi wygrało z przewagą tylko 7,1 sekund (!) nad drużyną BMW Sports Trophy Team Marc VDS.
Trzecie miejsce ze stratą jednego okrążenia zajął drugi zespół Belgian Audi Club Team WRT, czwarte było R8 LMS Ultra w barwach Sainteloc Racing, ale reszta samochodów Audi miała dużo mniej szczęścia i nie przedarła się do pierwszej dziesiątki. Marcel Fassler, Andre Lotterer i Benoit Treluyer, zwycięzcy tegorocznego 24h Le Mans, po udziale w kraksie ukończyli wyścig na miejscu 12. Wygrana niemieckiej marki w Belgii była jej trzecią wygraną w 24-godzinnym wyścigu w ciągu ostatnich sześciu tygodni i trzecią wygraną w wyścigu Total 24 hours of Spa w ciągu ostatnich czterech lat.
Z powodu czerwonej flagi, wywieszonej po groźnym wypadku w sobotę wieczorem, zwycięzcy belgijskiego klasyka pokonali w tym roku tylko 527 okrążeń, czyli około 3691 kilometrów. Samochód, którym się poruszali zasilany jest umieszczonym centralnie silnikiem V10 o pojemności 5,2 litrów, który w zależności od danej serii i przepisów może produkować od około 500 nawet to przeszło 600 koni mechanicznych. Audi sprzedaje wyścigowe R8 od 2009 roku, od którego auto jest stale udoskonalane.
Na samochodach Audi udział wielkiej grupy Volkswagena w 24-godzinnym wyścigu na Spa-Francorchamps się nie kończył. Czwarta i najważniejsza eliminacja pucharu Blancpain Endurance Series była pierwszym tego typu sprawdzianem dla modelu Continental GT3 ze stajni Bentley'a, który wygrał w dwóch poprzednich wyścigach. Tym razem radość z ukończenia wyścigu była umiarkowana. Oba egzemplarze, które już podczas dwóch pierwszych godzin ucierpiały z powodów kolizji dojechały do mety w pierwszej dwudziestce, zajmując miejsca trzynaste i siedemnaste.
Źródło/zdjęcia: Audi, Bentley, blancpain-gt-series.com, total24hours.com Audi R8 LMS Ultra na forumBentley Continental GT3Subskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum