Audi TT Sportback - Techniki manipulacji

Trzecia generacja modelu TT wyzwoliła z inżynierach Audi nieposkromione żądze, którym upust dają niekończące się eksperymenty. W marcu znalazł się wśród nich koncept 420-konnego coupe TT Quattro Sport, a w kwietniu hybrydowy crossover TT Offroad. W tym tygodniu, obok seryjnego TT Roadstera, zadebiutowała kolejna wizja TT z dwiema parami drzwi - limuzyna Sportback.

Pięcioosobowe, pięciodrzwiowe TT Sportback mierzy 447 centymetrów długości, a jego rozstaw osi zwiększono w porównaniu do coupe TT o 12 centymetrów do 2,63 metrów. Auto jest również szersze i niższe od modelu seryjnego. Jego karoserię, pokrytą czerwonym lakierem Mars, wykonano w całości ze stopów aluminium, podobnie jak elementy zawieszenia, 21-calowe felgi z ogumieniem w rozmiarze 255/30 oraz modułowe podwozie MQB z rodziny Audi Space Frame. Z przodu osadzono adaptacyjne reflektory, oparte na laserach i LED'ach.

Pokładowe uzbrojenie konceptu obejmuje między innymi elektroniczny system stabilizacji toru jazdy z selektywnym sterowaniem rozkładem momentów napędowych pomiędzy kołami, oraz cyfrowy wyświetlacz Audi Virtual Cockpit o średnicy 12,3 cali, który zastępuje znane ze starszych modeli marki zegary analogowe i terminal MMI. Kabinę z czterema, indywidualnymi fotelami pokryto skórą i Alcantarą oraz elementami z aluminium. Bezpośrednio za tylnymi fotelami rozpościera się odsłonięty bagażnik, który można powiększyć po złożeniu oparć.

Na potrzeby TT Sportback wyżyłowano dwulitrową, czterocylindrową jednostkę TFSI z turbodoładowaniem serii EA888, która po odpowiedniej motywacji jest skłonna do dostarczania aż 400 koni mechanicznych i kręcenia się do 7200 obrotów na minutę. Maksymalny moment obrotowy podskoczył do 450 niutonometrów, z których 300 dostępne jest już przy 1900 obrotach na minutę. Motor pracuje w połączeniu z 7-stopniowym, dwusprzęgłowym automatem S Tronic, za pośrednictwem którego napęd ląduje na wszystkich kołach. Na rozwinięcie 100 km/h TT Sportback potrzebuje jedynie 3,9 sekund.

Audi TT Sportback wśród modeli z aktualnej palety marki najbliżej jest do 333-konnego S5 Sportback oraz 450-konnego A7 Sportback, podczas gdy nieco w tyle albo z boku zostaje 300-konny hatchback S3 Sportback oraz 333-konne limuzyna i kombi S4. A to oznacza, że Audi widzi już dla samochodu ściśle określoną niszę. Czy Niemcy ruszą w tym kierunku i nie skończy się jedynie na koncepcie? Czas pokaże. Na razie o posiadaniu TT można myśleć tylko w kategoriach coupe i roadstera, które oferowane są z silnikami o mocy od 184 do 310 koni mechanicznych.