Italdesign Gea - Pracuj ćwicz śpij
Do firm zainteresowanych autonomicznymi samochodami dołącza Italdesign Giugiaro. Włoskie studio widzi nowe technologie przede wszystkim w segmencie najbardziej luksusowych i największych maszyn, które stałyby się dosłownie jeżdżącymi biurami. Wizje te ucieleśnia koncept Gea, który w ramach przynależności do koncernu Volkswagena korzysta z systemów Piloted Driving.
Działające od 1968 roku Italdesign Giugiaro wpadło w ręce Volkswagena prawie pięć lat temu, a wykorzystywane przez nie w ostatnim koncepcie systemy Piloted Driving to wynalazki, które dotychczas były promowane przez różne prototypy Audi. Dzięki elektronice maszyna może poruszać się bez udziału człowieka w ruchu miejskim i na autostradzie. Z katalogu Audi pochodzą również przednie, adaptacyjne reflektory, które wykorzystują lasery i w podobnej formie oferowane są przez Niemiecką markę od ubiegłego roku.
W trybie autonomicznym Gea odcina przedział pasażerki od świata: wszystkie szyby zostają przyciemnione do koloru karoserii, a kabina przybiera jedną z trzech konfiguracji. Tryb Business to jeżdżące biuro: fotel pasażera z przodu obraca się o 180 stopni, a z sufitu odchylają się dwa, 19-calowe monitory LED. Tryb Wellness, opracowany wspólnie z firmą Technogym, to coś dla dbających o swoją kondycję: aranżacja pozwalająca na przeprowadzenie prostych ćwiczeń izometrycznych. Trzeci tryb to Dream, w którym wnętrze wypełnia blade, błękitne światło, a fotele łączą się w sposób umożliwiający spokojny sen.Czterodrzwiowy koncept Gea - drzwi odchylane są przeciwnie do siebie i po obu otwierają się pod kątem 90 stopni - mierzy 537 centymetrów długości przy rozstawie osi aż 333 centymetrów. Maszyna jest szeroka na 198 centymetrów i wysoka na 146 centymetrów. Ogromne nadkola wypełniają szczelnie koła z 60-ramiennymi, aluminiowymi felgami o średnicy aż 26 cali. W środku nie ma tradycyjnej kierownicy: umieszczony w jej miejscu wolant obraca się tylko o dwa stopnie w każdym kierunku, a kąt skrętu przednich kół zależy od przyłożonej do niego siły. Pojazd, którego podwozie i karoserię zbudowano przy wykorzystaniu stopów aluminium, magnezu i włókien węglowych, waży ponad 2000 kilogramów. Za nadwagę odpowiada przede wszystkim układ napędowy.
Italdesign Gea to krążownik o napędzie elektrycznym. Na pokładzie auta znalazło się miejsce dla zajmującej przestrzeń 375 litrów paczki baterii oraz czterech silników elektrycznych przy mechanizmach różnicowych z przodu i z tyłu, z których każdy produkuje do 142 kW. Maksymalna moc układu napędowego sięga 570 kW czyli aż 775 koni mechanicznych, które pozwalają na rozpędzenie się do 250 km/h. Gniazda do podłączenia się pod prąd w samochodzie nie ma. Ładowanie baterii odbywa się indukcyjnie po wjechaniu do odpowiednio wyposażonego garażu.
Źródło/zdjęcia: italdesign.it Italdesign Gea na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum