Aktualności
23.04.2015

Donkervoort D8 GTO Bare Naked Carbon Edition

Donkervoort po raz kolejny powiększa rodzinę modeli o oznaczeniu D8 GTO, której pierwszy przedstawiciel pojawił się w ostatnich tygodniach 2011 roku. Ekstremalny, holenderski roadster w swojej niezbyt krótkiej karierze zdobył uznanie na całym kontynencie i ustrzelił kilka torowych rekordów, a dzisiaj debiutuje w wydaniu Bare Naked Carbon Edition.

Nazwa nowego D8 GTO mówi wszystko: to maszyna, której karoserię wykonano niemal w całości z włókien węglowych i pokryto tylko warstwą przezroczystego lakieru zabezpieczającego. Takiego typu wykończenie od kilku lat oferuje między innymi Bugatti, Pagani, Koenigsegg, Noble i nieliczni tunerzy, przede wszystkim Mansory, a w przypadku Donkervoorta jest to pierwsze tego typu przedsięwzięcie. Elementy z włókien węglowych zajęły dużo miejsca także w dwuosobowej kabinie maszyny.

Donkervoort D8 GTO Bare Naked Carbon Edition

D8 GTO Bare Naked Carbon Edition napędzany jest silnikiem produkcji Audi, z którą to marką Donvervoort związany jest stale od końcówki ubiegłego stulecia. Silnikiem, z którego Audi słynie: pięciocylindrowym, rzędowym motorem o pojemności 2,5 litrów. W zwykłym, ważącym 695 kilogramów D8 GTO w specyfikacji Performance silnik dostarcza do 380 KM i 475 Nm, pozwala na rozwinięcie 100 km/h w czasie zaledwie 2,8 sekund, 200 km/h w 8,6 sekund i współpracuje z 5-stopniową skrzynią biegów oraz mechanizmem różnicowym Torsena o ograniczonym poślizgu. Prędkość maksymalna sięga 270 km/h.

Donkervoort D8 GTO Bare Naked Carbon Edition

Węglowy, ręcznie budowany D8 GTO ma być lżejszy o kilka kilogramów od auta bazowego, co nie powinno specjalnie wpłynąć na osiągi auta. Pierwsza sztuka Bare Naked Carbon Edition powędrowała do klienta ze Szwajcarii, a w przygotowaniu są już kolejne. Klienci, dla których wielkie powierzchnie nagiego karbonu to za dużo, mogą zamawiać również zwykłego D8 GTO z wykończonymi w ten sposób tylko detalami. Cena? Najtańszy D8 GTO, wliczając 21-procentowy VAT, kosztuje prawie 153 tysiące euro (obecnie ponad 610 tysięcy złotych), a lista opcji jest bardzo długa.

Skomentuj na forumUdostępnij