Porsche Mission E - Misja elektryczna
Porsche po wielkich sukcesach hybryd na torach wyścigowych i drogach publicznych całego świata marzy o elektrycznej przyszłości. Zapędy marki z Zuffenhausen ku nowemu ucieleśnia koncept Mission E. To niezwykłe połączenie technologii rodem z torowego 919 Hybrid, który wygrał w tym roku w Le Mans, sportowego 911 GT3 RS i prezencji Panamery.
Koncept Mission E to limuzyna w typie - tego porównania nie da się uniknąć - amerykańskiej, produkowanej seryjnie od ponad trzech lat Tesli Model S. Mamy tu miejsce dla czterech osób w sportowych fotelach, dwa silniki elektryczne, podobne do tych z 919 Hybrid, ulokowane w podłodze baterie litowo-jonowe najnowszej generacji i napęd na wszystkie cztery koła. Cały samochód zbudowany jest na skorupie ze stali, aluminium i włókien węglowych, z której wycięto słupki B. Felgi, 21-calowe z przodu i 22-calowe z tyłu, wykonano z włókien węglowych.
W ręce kierowcy i pasażerów Porsche oddało najnowsze systemy informacyjne i rozrywkowe z adaptacyjnymi wyświetlaczami trójwymiarowymi, przeziernymi, obsługą gestów, śledzeniem wzroku, rozpoznawaniem nastrojów i możliwością podłączenia urządzeń mobilnych. Wysoka na 130 centymetrów maszyna korzysta ze świateł w technologii LED, kamer w miejscu lusterek, systemu tylnych kół skrętnych oraz układu Porsche Torque Vectoring, który w zależności od potrzeby rozdziela moment obrotowy automatycznie pomiędzy poszczególne koła. Cała instalacja napędowa dostarcza przeszło 600 koni mechanicznych, dla których energii elektrycznej ma wystarczać na przejechanie ponad 500 kilometrów.
Układ napędowy auta pracuje pod napięciem 800 voltów, dwa razy większym, niż w typowym samochodzie elektrycznym. Oznacza to, że baterie można ładować jeszcze szybciej, a konstruktorzy mogli pozbyć się kilku kilogramów. Porsche chwali się, że ładowanie baterii do poziomu 80%, pozwalającego na pokonanie 400 kilometrów, w przypadku łącza 800-voltowego trwa tylko 15 minut. Oczywiście można podłączyć się także pod 400-voltową stację, gniazdko w domu czy skorzystać z ładowania bezprzewodowego, cewek indukcyjnych umieszczonych na przykład w podłodze garażu. Wszystkie niezbędne złącza umieszczono pod ruchomym panelem przed drzwiami kierowcy.
Mission E, pierwsze, czteroosobowe Porsche na baterie w historii firmy, rozpędza się do 100 km/h w czasie niespełna 3,5 sekund, prędkość 200 km/h przekracza w niespełna 12 sekund, a pokonanie pętli Nürburgring Nordschleife zajmuje mu niecałe osiem minut. Już od czwartku projekt będzie można podziwiać na salonie samochodowym we Frankfurcie, który dla zwiedzających będzie otwarty do 27 września. W tym samym miejscu zadebiutują również coupe i kabriolety nowej serii 911 Carrera, w których silniki wolnossące wymieniono na trzylitrowe jednostki z dwiema turbosprężarkami.
Źródło/zdjęcia: Porsche Porsche Mission E na forumPorsche Mission E - prezentacjaSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum