Grand Prix Rosji - Aż iskry leciały
Formuła 1 po raz drugi w swojej historii odwiedziła Rosję. Niedzielny wyścig na 5,85-kilometrowym torze Sochi Autodrom nad Morzem Czarnym był piętnastą z dziewiętnastu eliminacji w tegorocznych mistrzostwach świata. W ubiegłym roku zwyciężył tu aktualny, dwukrotny mistrz świata, Lewis Hamilton w srebrnej strzale Mercedesa.
W tym roku Hamilton aż jedenaście razy stawał na pole position, ale nie tym razem. W kwalifikacjach po raz drugi z rzędu i trzeci w tym sezonie był Rosberg. Niemiec wyprzedził Brytyjczyka o 0,32 sekundy. Trzeci czas uzyskał Bottas w Williamsie, za którym stanęły dwa samochody Ferrari, Vettel przed Raikkonenem. Kolejne pozycje na starcie wywalczyli: Hulkenberg i Perez w Force India, Grosejan w Lotusie, Versappen w Toro Rosso i Ricciardo w Red Bullu. W kwalifikacjach nie wziął udziału Sainz, który rozbił swój pojazd Toro Roso podczas piątkowych treningów. Hiszapński kierowca wyszedł z groźnie wyglądającego wypadku bez poważnych obrażeń.
Rosberg tym razem wytrzymał presję i na starcie wyścigu nie oddał nikomu swojej pozycji. Niestety już po trzech zakrętach wszyscy musieli zwolnić, a na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa. W chaosie na pierwszym zakręcie swoje samochody uszkodzili Hulkenberg, Ericsson i Verstappen, tylko ostatni z nich mógł jechać dalej. Samochód bezpieczeństwa zniknął sprzed nosa Rosberga po trzecim z pięćdziesięciu trzech okrążeń. Rosberg ma problemy z przepustnicą. Okrążenie siódme: na prowadzeniu jest już Hamilton. Po chwili na miejsce drugie awansuje Bottas. Rosberg zwalnia, wyprzedzają go oba samochody Ferrari i inni. Mercedes Niemca zjeżdża do mechaników i resztką sił toczy się na swoje miejsce serwisowe. Maszyna nie wraca już na tor.
Okrążenie 12: potężny wypadek Grosjeana! Jego Lotus jest doszczętnie skasowany, a na pełnym odłamków torze po raz drugi pojawia się samochód bezpieczeństwa w postaci coupe Mercedes-AMG GT S. Francuskiemu kierowcy nie stało się nic poważnego i opuścił samochód o własnych siłach. Sprzątanie toru i naprawia barierek trwały do końca 16 okrążenia. Prowadzi Hamilton, drugi Bottas, trzeci Raikkonen. Za pierwszą dwójką robi się bardzo ciasno. Vettel przed końcem okrążenia 17 awansuje na miejsce trzecie. Okrążenie 27: jako pierwszy z czołówki na wymianę opona zjeżdża Bottas. Fin wraca na tor pomiędzy wolniejszych zawodników, co może kosztować go podium.
Vettel wymienia opony po 31 okrążeniu i po zatrzymaniu się jedynie na 2,2 sekundy wraca na tor przed Bottasem, którego mechanicy zatrzymali na 3,4 sekundy. Mechanicy Ferrari działają jak w zegarku: na 2,2 sekundy na wymianę opon zatrzymuje się również Raikkonen, który wraca do wyścigu tuż za Bottasem. Opony u Hamiltona wymieniają po 32 okrążeniu, jego Mercedes zostaje unieruchomiony na 3,1 sekundy, ale utrata prowadzenia Brytyjczykowi nie grozi. Jego przewaga nad najszybszym Ferrari sięga kilkunastu sekund. W tym czasie oba McLareny balansują na granicy pierwszej i drugiej dziesiątki z nadzieją na punkty, po które sięgnęły ostatnio podczas lipcowego wyścigu na Węgrzech.
Okrążenie 36: Bottas wyprzedza Raikkonena. Przed nimi są Ricciardo i Perez, którzy ogumienie wymieniali na 12 okrążeniu pod samochodem bezpieczeństwa i którym z każdym kółkiem jedzie się coraz trudniej. Okrążenie 45: Bottas wyprzedza na prostej Ricciardo i bierze na celownik odległy o kilkanaście sekund samochód w barwach Force India. Okrążenie 47: Sainz w Toro Rosso parkuje tyłem w barierkach i zostawia kawałek tylnego skrzydła na torze. Dla Hiszpana, który jechał na pozycji dziewiątej to koniec wyścigu. Okrążenie 48: Raikkonen wyprzedza Ricciardo w Red Bullu, który wycofuje się okrążenie później prawdopodobnie z powodu problemów z zawieszeniem. Kierowcy Force India i Williamsa walczą o ostatni stopień podium do ostatniego okrążenia.
Ostatnie okrążenie: Bottas wyprzedza Pereza, a tuż za nim na wyższą pozycję awansuje Raikkonen. Meksykański kierowca spada na miejsce piąte. Ale to nie koniec walki o trzecie miejsce. Na ostatnim okrążeniu Ferrari ściera się z Williamsem! Bottas ląduje na barierkach w rozbitym samochodzie, Raikkonen jedzie dalej z uszkodzeniami i pióropuszem iskier za sobą bez szans na utrzymanie pozycji. Perez wraca na miejsce trzecie i na takiej pozycji kończy wyścig. To piąte podium w jego karierze w Formule 1, pierwsze od kwietnia ubiegłego roku i drugie od czasu występów w zespole Force India.
Tegoroczne Grand Prix Rosji z przewagą prawie sześciu sekund wygrał Lewis Hamilton w Mercedesie. Miejsce drugie zajął Sebastian Vettel w Ferrari. Na miejscu czwartym dość niespodziewanie wylądował Massa w Williamsie, który startował z pozycji piętnastej. Za nim: przed swoją publicznością Kvyat, Nasr, Maldonado, Raikkonen po każe czasowej za atak na Bottasie, dopiero trzeci raz z punktami w tym roku Button i Verstappen. Do mety nie dojechało w sumie siedmiu kierowców. Najlepszy czas jednego okrążenia w całym wyścigu wykręcił Vettel.
Tytuł mistrzów świata zapewnił sobie w Rosji zespół Mercedesa, który triumfował i dominował również w 2014 roku. Niemiecka formacja wygrała w tym roku już w dwunastu eliminacjach. Coraz bliżej do tytułu kolejnego mistrza świata w swojej karierze jest Lewis Hamilton. Brytyjczyk już o 73 punkty wyprzedza w tabeli kierowców Rosberga, który spadł na trzecie miejsce. Wyprzedził go Vettel (trzy wygrane w tym roku), któremu do Hamiltona brakuje 66 punktów. Do końca sezonu zostały już tylko cztery wyścigi, w ciągu których jeden kierowca może dopisać do swojego konta maksymalnie 100 punktów. Kolejnym z nich będzie Grand Prix Stanów Zjednoczonych w dniu 25 października.
Źródło/zdjęcia: formula1.com Grand Prix Rosji na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum