Aktualności
15.10.2015

Nissan Patrol Nismo Kieł mamuta

Nissan rozszerza swoją działalność na Bliskim Wschodzie. Podczas specjalnie zorganizowanej imprezy w Dubaju zadebiutowała bliskowschodnia komórka Nismo. Znana ze sportów motorowych marka, która ma coraz więcej do powiedzenia w temacie osobowych aut z Yokohamy, pokazała na premierze seryjne modele 370Z, GT-R oraz... koncept sportowego Patrola.

Patrol to żywa legenda Nissana: model narodził się jako rasowa, przypominająca pierwszego Jeepa terenówka na początku lat pięćdziesiątych ubiegłego stulecia. W ciągu ponad sześciu dekad i sześciu generacji maszyna ewoluowała w stronę pojazdów coraz większych i luksusowych i dziś zaliczana jest do grona pełnowymiarowych SUV'ów. Odmiana Nismo bazuje na najbardziej ekskluzywnym samochodzie, wywodzącym się z Patrola, modelu QX80 ze stajni Infiniti.

Nissan Patrol Nismo

Co w zestawie? Patrol został przygotowany według przepisu sprawdzonego już w przypadku modeli produkowanych seryjnie i towarzyszącym im konceptów. To między innymi nowe felgi Rays o średnicy 22 cali, nowe progi i zderzaki z poprawiającym aerodynamikę ospoilerowaniem, które podkreślono czerwoną kreską, przeprojektowane zawieszenie z amortyzatorami produkcji firmy Bilstein, układ kierowniczy prosto z katalogu Nismo, wzmocnione i usztywnione w wielu miejscach podwozie, a także zmieniony wystrój wnętrza z nową kierownicą i fotelami.

Nissan Patrol Nismo

Co pod maską? Tu również spore zmiany. Do napędu Patrola Nismo zaprzęgnięto widlastą ósemkę o pojemności 5,6 litrów, która w fabrycznej formie dostarcza około 400 koni mechanicznych. Jednostką zajęli się Takumi, inżynierowie Nissana wyszkoleni tylko po to, aby składać silniki do Nissana GT-R. Moc silnika podniesiono do okolic 434 koni mechanicznych przy jednoczesnym zwiększeniu momentu obrotowego na obszarze 70% prędkości obrotowej silnika. Planów na produkcję Patrola Nismo nie ma - to tylko pokaz możliwości japońskiej firmy, który zaszczepi świadomość jej istnienia u bliskowschodnich klientów.

Skomentuj na forumUdostępnij