Aktualności
02.11.2015

Grand Prix Meksyku Czerwone odpada

Tegorocznych mistrzów świata Formuły 1 już znamy: wśród konstruktorów po raz drugi w historii i po raz drugi z rzędu wygrał Mercedes, a wśród kierowców po raz trzeci w swojej karierze i po raz drugi z rzędu po tytuł sięgnął Lewis Hamilton. Na trzy wyścigi przed końcem sezonu otwarta pozostała między innymi kwestia wicemistrzostwa.

Przed wczorajszym Grand Prix Meksyku bliżej tytułu wicemistrza świata był Vettel, który o cztery punkty wyprzedzał Rosberga. Rosberg wywalczył w sobotę pole position, a Vettelowi przypadło trzecie pole startowe. Na drugiej pozycji swoją maszynę ustawił Hamilton. Czwarte i piąte pola dla Red Bulli: Kvyat przed Ricciardo. Za nimi: Bottas i Massa w Williamsach, Verstappen w Toro Rosso oraz Perez i Hulkenberg w barwach Force India, które według niepotwierdzonych jeszcze informacji w przyszłym roku mają zostać zmienione na Aston Martin Racing. Na samym końcu trzej mistrzowie świata po ponadprogramowych wymianach silników: Button za Alonso i Raikkonenem.

Grand Prix Meksyku

Już na pierwszych zakrętach wyścigu z dobrym wynikiem pożegnał się Vettel. Z jego Ferrari starł się samochód Ricciardo, co zakończyło się przebitą oponą we włoskiej maszynie. Niemiec spadł na sam koniec, a gdy udało mu się dotrzeć na osiemnastym okrążeniu do jedenastego miejsca, wypadł na jednym z zakrętów i spadł na pozycję szesnastą. Już na pierwszym kółku z wyścigu wycofał się Alonso w McLarenie z powodu awarii układu napędowego Hondy. Pech dopadł drugie Ferrari na okrążeniu 22: walczący o pozycję Raikkonen z Bottasem weszli bardzo ciasto w zakręt, co skończyło się wjechaniem tylnego koła Ferrari na przednie Williamsa, podbiciem włoskiego pojazdu i połamaniem jego zawieszenia przy lądowaniu.

Grand Prix Meksyku

W drugiej połowie wyścigu przewaga Rosberga zaczęła topnieć na rzecz Hamiltona, którego zespół w okolicach 48 z 71 okrążeń próbował ściągnąć na wymianę opon ze względów "bezpieczeństwa". Brytyjczyk nie widział w tym większego sensu, kilkukrotnie odmówił i został na torze. Okrążenie 52: Vettel wypada z toru, rozbija się o barierki z opon i kończy dla siebie wyścig. W grand prix nie ma już żadnego Ferrari. Na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa, a u mechaników roi się od bolidów zatrzymujących się na wymianę opon. Ze ścisłej czołówki opony wymienia tylko Bottas. Mercedesy nie opuszczają swoich pozycji.

Grand Prix Meksyku

Rozgrywany w Mexico City wyścig wygrał Rosberg. Niecałe dwie sekundy do Niemca stracił Hamilton, a trzecie miejsce zajął Bottas. Na kolejnych, punktowanych pozycjach uplasowali się: Kvyat, Ricciardo, Massa, Hulkenberg, Perez, Verstappen i Grosjean. Vettel zaczynał wyścig z 4 punktami przewagi w klasyfikacji generalnej nad Rosbergiem. Zakończył ze stratą 21 punktów i oddalającym się tytułem wicemistrza świata. Do końca sezonu zostały już tylko dwie eliminacje. Najbliższą będzie Grand Prix Brazylii w dniu 15 listopada.

Skomentuj na forumUdostępnij