TVR V8 Sportscar - Wczesny ryk

Entuzjaści oraz obecni i przyszli właściciele samochodów TVR odliczają już miesiące do premiery zupełnie nowego modelu odradzającej się, brytyjskiej marki. Najbardziej wtajemniczeni znaleźli się już na liście przyszłych posiadaczy auta, a spóźnialscy będą musieli się liczyć ze staniem w długiej kolejce. Na co dokładnie będą czekać?

Pierwsza maszyna zupełnie nowej ery TVR zapowiada się bardzo obiecująco. Sportowe coupe ma być produkowane w limitowanej serii na lekkim, węglowym kadłubie według przepisu samego Gordona Murray'a (darmowa opcja zamiast standardowego podwozia), a do jego napędu posłuży widlasta ósemka opracowana przez ekspertów Costwortha na bazie silnika z Forda Mustanga. Prototypowa, wolnossąca jednostka napędowa została pierwszy raz uruchomiona w październiku tego roku. Docelowo moc silnika w najsłabszej konfiguracji miałaby sięgać 450 koni mechanicznych, jednostka wyląduje z przodu auta i zespolona będzie z ręczną skrzynią o sześciu biegach.

Pierwszy silnik zostanie zainstalowany w mule testowym służącym przygotowaniom do wystartowania w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 2018 roku w grupie GT3. Samochód osobowy miałby trafić w ręce pierwszych właścicieli w drugiej połowie 2017 roku (250 sztuk pierwszej serii zostało już dawno zarezerwowane), a jego kształty mamy poznać w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy. W tej chwili TVR jest po etapie projektowania komputerowego i kształtowania modeli w zmniejszonej skali, a do zatwierdzenia pozostały ostateczne kształty coupe i dopieszczenie detali (powyżej wizja). Anglicy celują w masę własną na poziomie tylko 1100 kilogramów i zapowiadają piorunujące osiągi.

Firmę TVR tuż po drugiej wojnie światowej założył Trevor Wilkinson, od którego imienia wzięła się jej nazwa. W pierwszych latach zajmowano się serwisowaniem samochodów innych firm i budową pojedynczych specjałów, a regularna produkcja modeli własnej konstrukcji ruszyła w połowie lat pięćdziesiątych. W roku 1962 Wilkinson opuścił firmę, która z różnym powodzeniem kontynuowała produkcję typowo brytyjskich, sportowych modeli. Należały do nich takie auta, jak Grantura, Griffith, Tuscan, Vixen, 2500M, 3000M, Tasmin, serie 350, 400, 420 i 450, serie S, Chimaera, Cerbera, Tamora, Tuscan, blisko 600-konny po doładowaniu Typhon i pokazany w 2003 roku Sagaris.

Latem 2004 podupadającą firmę przejął Nikolai Smolenski. Rosjanin doprowadził do podziału przedsiębiorstwa na mniejsze, rozlokowania działalności po kilku europejskich krajach i w ciągu kilku lat stanął przez wizją bankructwa. Po kilku eksperymentalnych modelach w roku 2008 ogłoszono wznowienie produkcji modelu Sagaris. Kilka kolejnych lat TVR spędziło w letargu, a latem 2013 roku zostało przejęte przez należące do Lesa Edgara konsorcjum. Na początku przyszłego roku mamy usłyszeć kolejne, oficjalne wieści z obozu TVR, a w pierwszej połowie roku poznać lokalizację nowej fabryki marki i dokładną specyfikację nowego auta.