Aktualności
07.02.2016

Ferrari Piero T2 LM Śladami dinozaurów

W tym roku w 24-godzinnym Le Mans wystartuje aż osiem samochodów marki Ferrari, ale żaden z nich nie będzie walczył o wygraną w klasyfikacji generalnej. Ostatni raz tak wielkiego wysiłku auta z Maranello podjęły się na początku lat siedemdziesiątych, a ich współczesną historię na torach wyścigowych zapisują powiązane z modelami drogowymi samochody klasy GT.

Powracające co kilka miesięcy plotki o występie Ferrari w kategorii LMP1 nie mają póki co żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości, a tego typu pojazdy wymyślane są w ostatnich latach jedynie na ekranach komputerów. Do przedsięwzięć tego typu należy futurystyczny ścigacz o nazwie Piero T2 LM, który wyszedł spod ręki Marcello Raeli'ego, pochodzącego ze stolicy Włoch studenta Art Center College of Design w Pasadenie w Kalifornii. To jednocześnie sposób na zwrócenie na siebie uwagi - Raeli deklaruje, że ciągle poszukuje miejsca na zawodowe praktyki.

Ferrari Piero T2 LM

Wizja ścigacza Piero T2 LM idzie w kierunku wyznaczonym przez drogowe LaFerrari oraz torowe FXX K, których hybrydowe układy napędowe dostarczają przeszło 900 koni mechanicznych. Wóz, który powstał jedynie jako model cyfrowy i model w pomniejszonej skali, prezentuje koncepcję dwóch samochodów w jednym: ruchome i chowane elementy aerodynamiczne, przede wszystkim pionowa płetwa w tylnej części nadwozia, miałyby pozwalać na udział w wyścigach, a także poruszanie się po zwykłych drogach. W zakamarkach bioder coupe umieszczono kolejny, interesujący detal: dwie turbiny o bliżej nieokreślonym przeznaczeniu.

Ferrari Piero T2 LM

W tym roku w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i pucharze World Endurance Championship zobaczymy Ferrari zupełnie innego formatu. We Francji wystartuje pięć egzemplarzy coupe starszego typu 458 Italia GTE z wolnossącymi silnikami V8 oraz trzy sztuki zupełnie nowego 488 GTE z widlastymi ósemkami z turbosprężarkami. W pozostałych eliminacjach WEC pojawią się dwa egzemplarze 488 GTE oraz jedna sztuka 458 Italii, wszystkie w barwach zespołów AF Corse. Tegoroczne długodystansowe mistrzostwa świata rozpoczną się 17 kwietnia od wyścigu na torze Silverstone.

Skomentuj na forumUdostępnij