Oakley Veyron - Znaki ostrzegawcze

Do premiery następcy Bugatti Veyrona zostały już tylko niecałe trzy tygodnie, po których prawdopodobnie nic nie będzie już takie, jak poprzednio. W to jakże krótkie okienko wstrzelił się jedyny w swoim rodzaju Veyron, który przeszedł gruntowną transformację w zakładach Oakley Design. Poprzednio tuningu przeszło 1000-konnego Bugatti podejmowało się tylko Mansory.

O tym, że za ścianami Oakley Design dzieje się coś niezwykłego usłyszeliśmy po raz pierwszy w sierpniu ubiegłego roku przy okazji publikacji pierwszych wizualizacji Veyrona po tuningu. Po kilku miesiącach projektowania i budowy maszyna jest gotowa. W momencie wjazdu do tunera był nią błękitno-srebrny Veyron z bazowej specyfikacji z silnikiem o mocy 1001 koni mechanicznych, który opuścił zakład w Molsheim w pierwszych latach produkcji limitowanego do 300 sztuk coupe. W maszynie na życzenie klienta wymieniono niemal całą karoserię, prawie wszystkie elementy wnętrza i podniesiono parametry silnika.

Oakledy Design przygotowało dla Veyrona nową karoserię, którą wykonano w całości z paneli z włókien węglowych, w jednej części odsłoniętych, a w innych partiach pokrytych połyskujących lakierem o żółtym odcieniu. Z oryginału pozostały tylko drzwi, a nową karoserię wyróżniają między innymi przedni zderzak z wlotami powietrza w stylu Veyrona Super Sport, progi z dodatkowymi lotkami, poszerzone nadkola na przedniej osi oraz pokrywa silnika ciągnąca się niczym ogon płaszczki. Wszystkie nowe rozwiązania testowano w tunelu aerodynamicznym, a z wymianą karoserii wiązało się zrzucenie około 50 kilogramów.

Veyron otrzymał również zupełnie nowe, mocowane centralnie felgi W kolorze czarnym, nowoczesne lampy w technologii LED, które pojawiły się oryginalnie w Veyronie Grand Sport i odpowiednio malowane elementy jednostki napędowej, które wystawione są na gapiów. Dwuosobową kabinę Bugatti zdominowała żółta tapicerka z Alcantary oraz elementy z wyeksponowanych włókien węglowych, detale informujące o właścicielu auta i fakcie, że drugiego takiego egzemplarza nie będzie oraz logotypy Oakley Design.

Tuning mechaniczny, który razem ze wszystkimi modyfikacjami wiązał się z testami na torze MIRA w Wielkiej Brytanii, sprowadził się między innymi do instalacji nowego, tytanowego układu wydechowego oraz strojenia silnika w kierunku parametrów zbliżonych do mogącego przekraczać prędkość 435 km/h Veyrona Super Sport. Pomiary na hamowni wykazały u Veyrona od Oakley Design obecność aż 1161 koni mechanicznych oraz 1580 niutonometrów! To o 160 koni i 330 niutonometrów więcej, niż fabrycznie. Pojazd czekają teraz ostatnie prace wykańczające, po których będzie gotowy do oddania w ręce właściciela.