Bell & Ross AeroGT - Droga i czas
Światy szybkich samochodów i drogich zegarków przenikają się od zarania dziejów. Unikatowe, ręcznie składane czasomierze niejednokrotnie towarzyszą limitowanym edycjom aut najbardziej ekskluzywnych marek, a ich producenci chętnie pojawiają się na karoseriach wyścigowych modeli w roli sponsorów. A gdyby któryś z nich chciał zbudować własny samochód?
Podobne pytanie zadało sobie francuskie, działające od początku lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia Bell & Ross, związane w tym roku m.in. z zespołem Renaulta w Formule 1. Na wystawę Baselworld w Basel na północy Szwajcarii firma przygotowała projekt własnego supercoupe o nazwie AeroGT. Produkty Bell & Ross od samego początku inspirowane są lotnictwem i nie inaczej jest w tym przypadku, a AeroGT czerpie inspiracje dodatkowo z klasycznych, włoskich grand tourerów, jak na przykład Ferrari 250 GTO. To nie pierwsza wycieczka firmy poza ramy zegarków - dwa lata temu przygotowano wizję motocykla B-Rocket.
AeroGT miałby mierzyć 4,7 metrów długości, mieścić kierowcę oraz pasażera pod szklanym dachem i detalami karoserii od wlotów powietrza poprzez lotki, skrzydełka, ramiona bocznych lusterek i felgi po końcówki układu wydechowego nawiązywać bezpośrednio do myśliwców z silnikami odrzutowymi. Do napędu zbudowanej na węglowym kadłubie maszyny z karoserią z karbonu i aluminium służyłby umieszczony centralnie, spalinowy silnik. Model istnieje jedynie na ekranach komputerów, ale nie przeszkodziło to jego twórcom w rozwinięciu pomysłów na układ napędowy.
Samochód, który został zaprojektowany pod okiem Bruno Belamicha miałby wykorzystywać widlastą ósemkę o pojemności 4,2 litrów z dwiema turbosprężarkami (motor pobrany od Audi?). Silnik miałby być połączony z ośmiostopniową, dwusprzęgłową przekładnią, która przenosiłaby napęd na tylną oś. Moc przekraczająca 600 koni mechanicznych miałaby pozwalać na rozpędzenie się do 100 km/h w samochodzie ważącym tylko 1320 kilogramów w czasie 2,9 sekund. Prędkość maksymalna miałaby dochodzić do 315 km/h. Planów na budowę AeroGT w rzeczywistości nie ma.
Źródło/zdjęcia: bellross.com Bell & Ross AeroGT na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum