Aktualności
23.03.2016

Jaguar XKSS Powrót dziewięciu

Na eksperymentalny warsztat oddziału Jaguar Classic, który podjął się dwa lata temu budowy sześciu brakujących sztuk coupe E-Type Lightweight z lat sześćdziesiątych, czeka kolejne wyzwanie. Tym razem Brytyjczycy sprowadzą na świat roadstery XKSS, odpowiadające tym, które zostały zniszczone w pożarze pod koniec lat pięćdziesiątych.

Oryginalny XKSS pojawił się w 1957 roku i był jedną z maszyn, które jako pierwsze nazywa się dziś "super samochodami". Roadster powstał na bazie modelu D-Type, który dał Jaguarowi aż trzy wygrane z rzędu w latach 1955-1957 w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i który po zakończeniu służby zalegał w magazynach producenta. Od pojazdu torowego XKSS wyróżniał się m.in. wykończeniem kabiny, wyposażeniem, pełnowymiarowymi szybami, składanym, miękkim dachem, zderzakami i brakiem charakterystycznego garba za plecami kierowcy.

Jaguar XKSS

Do napędu auta zbudowano wokół wykonanego prawie w całości z aluminium kadłuba, służył rzędowy, sześciocylindrowy silnik o pojemności ponad 3,4 litrów. Motor dostarczał około 260 koni mechanicznych i aż 350 niutonometrów, które przy masie jedynie 900 kilogramów pozwalały na rozpędzenie się do setki w zaledwie 5,5 sekund. Jaguar miał w planach przygotowanie 25 sztuk modelu XKSS. Do rąk klientów trafiło tylko 16. W nocy w połowie lutego 1957 roku, zaledwie kilka tygodni po premierze XKSS, fabrykę Jaguara na Browns Lane w Coventry zniszczył pożar. Ogień strawił doszczętnie blisko 270 samochodów, w tym dziewięć ukończonych lub prawie ukończonych sztuk XKSS.

Jaguar XKSS

Dzięki warsztatowi Experimental Shop w Wawrick wszystkie dziewięć zniszczonych egzemplarzy XKSS wróci do życia pod postacią zupełnie nowych, zbudowanych według oryginalnej specyfikacji aut, które powstaną m.in. dzięki laserowemu zeskanowaniu oryginału. Tak samo, jak w przypadku coupe Jaguar E-Type Lightweight, samochody trafią w ręce najbardziej zaufanych kolekcjonerów i klientów marki. Cena? Jaguar Classic będzie życzył sobie ponad jeden milion funtów za każdą, ręcznie budowaną sztukę (co najmniej 5,5 miliona złotych)! Pierwsze samochody zostaną oddane właścicielom na początku przyszłego roku.

Skomentuj na forumUdostępnij