Tesla Model 3 - Ostatni punkt wielkiego planu
Tysiące osób w kolejkach do sklepów na całym świecie, dziesiątki tysięcy zamówień już w pierwszych minutach od rozpoczęcia premierowego pokazu i jeszcze więcej widzów transmisji na żywo. Kalifornijskie Tesla Motors pod wodzą Elona Muska pokazało dzisiaj nad ranem swój czwarty, seryjny model o napędzie elektrycznym - Model 3.
Dziesięć lat temu Elon Musk podzielił się ze światem długoterminowym planem działania Tesli, planem zmiany transportu osobistego i w pewnym sensie ratunku świata. Pierwszy punkt zakładał wypuszczenie drogiego, sportowego, produkowanego w niewielkiej liczbie modelu o napędzie elektrycznym, który zbudowałby wizerunek marki. Był nim Roadster. Drugim krokiem było zainwestowanie zarobionych pieniędzy w model tańszy i budowany w większej liczbie. To limuzyna Model S. Po drodze plan rozrósł się o punkt 2.5 - skrzydlatego SUV'a Model X. Trzecim i ostatnim punktem planu była masowa produkcja auta w cenie w zasięgu setek tysięcy potencjalnych klientów. To Model 3.
Między punktami wielkiego planu znalazło się także miejsce na zrewolucjonizowanie sposobu ładowania baterii w samochodach elektrycznych. Mowa oczywiście o sieci stacji szybkiego ładowania, która do końca przyszłego roku ma rozrosnąć się dwukrotnie do około 7,2 tysięcy obiektów, w tym stacji na terenie Polski. W tym samym czasie sieć sklepów Tesli ma zostać powiększona z 215 do 441 lokacji, a fabryka marki we Fremont ma zostać przygotowana do masowej produkcji samochodów, które przed latami opuszczały ją w liczbie nawet 500 tysięcy sztuk rocznie (obiekt do 2010 roku należał do General Motors i Toyoty). Baterie będą produkowane w Gigafabryce w stanie Nevada, która będzie największym tego typu obiektem na świecie, produkującym więcej litowo-jonowych baterii, niż... wszyscy pozostali producenci razem wzięci.
Na światowej premierze Modelu 3, transmitowanej na żywo poprzez internet, pokazano pierwsze, prototypowe egzemplarze, które bezpośrednio po premierze oddano na pierwsze jazdy próbne tym, którzy przybyli na miejsce do fabryki Tesli. Elon Musk zdradził tylko podstawowe dane na temat auta: w najtańszej wersji model będzie rozpędzał się do setki w czasie niespełna 6 sekund, jego zasięg będzie przekraczał w najgorszym wypadku 345 kilometrów, a cena bazowej wersji wyniesie 35 tysięcy dolarów (obecnie to około 130 tysięcy złotych). Auto będzie wyposażone m.in. w funkcję autopilota, szklany dach oraz duży ekran dotykowy, który w prototypach posadzono wyżej, niż w Modelu S i w orientacji poziomej, a nie pionowej.
Pięcioosobowy Model 3 ma trafić do pierwszych klientów już pod koniec przyszłego roku, tym razem bez opóźnień i poprawek na Elon Standard Time - Musk jest "mocno przekonany", że termin zostanie dotrzymany. Internetowe zapisy na auto, związane z wpłaceniem 1000 dolarów zaliczki, rozpoczęły się z chwilą jego premiery. Kolejki do sklepów Tesli na całym świecie zaczęły formować się w tym samym celu już kilkadziesiąt godzin wcześniej. Już w pierwszych minutach premierowego pokazu auta, zanim pierwsze egzemplarze wjechały na scenę, liczba przyjętych zamówień w ciągu ostatnich 24 godzin przekroczyła 115 tysięcy! Ciekawostka: Model 3 miał oryginalnie nazywać się Model E. Tak, aby oferta Tesli składała się z modeli S E X. Użycie nazwy zablokował Ford, który zastrzegł ją dla siebie.
Źródło/zdjęcia: teslamotors.com Tesla Model 3 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum