20.03.2017

SCG 003S Czarno-białe

Scuderia Cameron Glickenhaus po dwóch latach od premiery modelu 003 i kilkunastu miesiącach ścigania dwoma egzemplarzami torowego 003C pokazało pierwszy egzemplarz do poruszania się po drogach publicznych w finalnej specyfikacji. Twórcy auta zapowiadają, że rozniesie pętlę Nordschleife w czasie... zaledwie sześciu i pół minut!

SCG to prywatne przedsięwzięcie Jamesa Glickenhausa, amerykańskiego kolekcjonera, dla którego Pininfarina zbudowała kilkanaście lat temu unikatowe Ferrari P4/5 oraz włoskiego zakładu Manifattura Automobili Torino. MAT założył Paolo Garella, który buduje wyjątkowe samochody od ponad trzydziestu lat, a na koncie ma między innymi kilkanaście maszyn zaprojektowanych i wyprodukowanych specjalnie dla Sułtana Brunei. Wcześniej MAT przygotowało dla Glickenhausa wyścigowe P4/5 Competizione, a w tej chwili pracuje m.in. nad przywróceniem do świetności konceptu Modulo z lat siedemdziesiątych, który Glickenhaus odkupił kilka lat temu od Pininfariny. Firma ma w kieszeni również kontrakt na opracowanie aut marki Apollo.

Pierwsze SCG 003 zobaczyliśmy dokładnie dwa lata temu. Na samym początku powstało wyścigowe 003C, którego bliźniacza sztuka została przystosowana dla Glickenausa do poruszania się po zwykłych drogach. Coupe zbudowano na węglowym kadłubie z silnikiem umieszczonym centralnie. Na jednostkę napędową wybrano silnie zmodyfikowane V6 od Hondy. Podwójnie doładowany motor o pojemności 3,5 litrów dostarczał około 500 koni mechanicznych. Model 003C zadebiutował w swoim pierwszym wyścigu pod koniec marca 2012 roku w serii VLN na Nordschleife. Od tamtego czasu SCG wzięło udział w kilkunastu eliminacjach VLN (najwyższe drugie miejsce), dwóch 24-godzinnych gonitwach na Nordschleife (najwyższe miejsce 26) oraz w 12-godzinnym wyścigu na Mugello (miejsce 54).

W tym miesiącu na zakończonej już wystawie w Genewie zadebiutował pierwszy egzemplarz drogowego 003S, którego premierę w minionym roku poprzedziło auto w pośredniej specyfikacji 003CS (Competizione Stradale). Obok postawiono 003SC z błękitną karoserią z włókien węglowych, auto powstałe na podwoziu numer jeden, które wzięło udział w kilku wyścigach i zrobiło na torze ponad piętnaście tysięcy kilometrów. Nowa maszyna odróżnia się od poprzednich 003 odróżnia się m.in. przeprojektowanymi światłami, nadkolami, pokrywą silnika, zintegrowanym skrzydłem z tyłu, szybkami w dachu, zawieszeniem oraz przeprojektowaną kabiną z nową kierownicą, fotelami i konsolą środkową, które w dalszym ciągu przypominają bardzo samochód wyścigowy oraz uszytym na miarę zestawem bagażowym. Największą różnicą jest bazująca na silniku BMW jednostka napędowa, jeszcze większa i jeszcze mocniejsza.

Sercem cywilnego 003S jest podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności 4,4 litrów, które ma generować ponad 800 koni mechanicznych i ponad 800 niutonometrów. Motor współpracuje z 7-stopniową skrzynią biegów, która wysyła całą moc na tylną oś. Maszyna z odrobiną paliwa na pokładzie waży niecałe 1200 kilogramów, a przy prędkości 250 km/h generuje docisk aerodynamiczny przekraczający 700 kilogramów. Rozwinięcie 100 km/h zajmować ma niecałe trzy sekundy, a prędkość maksymalna ma przekraczać 350 km/h. Osiągi na prostej to jedno, ale Glickenhaus od dawna zapowiada, że 003S celuje w rekord na Nordschleife... nawet sześć i pół minuty (wyścigowe 003C wykręciło około 6:20)! Obecnie najszybszy z czasem 6:52,01 jest Lamborghini Huracan Performante. SCG 003S budowane będzie tylko na indywidualne zamówienia w cenie bliskiej dwóch milionów dolarów za sztukę. Dotychczas powstało pięć egzemplarzy 003, a możliwości produkcyjne MAT sięgają jedynie 3-4 sztuk rocznie.