Lexus LS+ - Gotowy na wszystko
Aktualny LS zadebiutował w styczniu tego roku i nadal cieszy się młodością, ale nie przeszkadza to w snuciu planów na temat przyszłości flagowej limuzyny Lexusa w kolejnej generacji. Jak za kilka lat mógłby wyglądać LS i jakie technologie skrywałby na swoim pokładzie? Odpowiedzi na te pytania próbuje przewidzieć koncept LS+.
Z konceptem LS+ można było zapoznać się na tegorocznej, czterdziestej piątej wystawie Tokyo Motor Show. Luksusowa limuzyna wskazuje kierunek stylistyczny, w którym miałby pójść kolejny LS, zgodny z filozofią określaną przez producenta "L-finesse", połączeniem finezji i ostrych krawędzi. Nie brakuje tu rozbudowanego oświetlenia, częściowo laserowego, elementów pomyślanych o zmniejszeniu oporów powietrza i zwiększeniu docisku aerodynamicznego oraz kolejnej wariacji ogromnej osłony chłodnicy Spindle Grille.
Układ napędowy LS+ pozostaje tajemnicą. Tu liczy się coś zupełnie innego: technologie jazdy autonomicznej, które miałyby wejść do seryjnie produkowanych Lexusów w okolicach roku 2020. Jedna z nich to system "Highway Teammate", który ułatwi i zautomatyzuje poruszanie się po autostradach. Kolejne to system przechowujący dane na temat ustawień użytkowników, automatyczne aktualizacje oprogramowania za pośrednictwem Internetu oraz stała łączność z otoczeniem, pozwalająca na adaptację do zmiennych warunków drogowych, jak niespodziewanych objazdów czy ataków złej pogody.
LS+ był jedną z kilku premier Lexusa w Tokio. Oprócz konceptu marka pokazała również specjalne edycje usportowionych modeli spod znaku litery F: coupe RC F oraz sedana GS F. Oba modele, specjalnie wyposażone i wykończone, przygotowano z okazji 10-lecia narodzin pierwszego Lexusa z serii F. Była nim 423-konna limuzyna IS F, która weszła na rynek w 2007 roku. Obie edycje wejdą do sprzedaży na wiosnę przyszłego roku. Z małym haczykiem: dostępne będą tylko na rynku japońskim.
Źródło/zdjęcia: Lexus Lexus LS+ na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum