Aktualności
09.11.2017

BMW M3 CS Wyostrzona prezencja

Po wiosennej transformacji coupe M4 w coś jeszcze szybszego i jeszcze lepiej trzymającego się drogi, premierze auta w specyfikacji CS, pozostało czekać na podobną ewolucję limuzyny M3. Czekanie dobiegło właśnie końca: oddział BMW M ujawnił limitowany model M3 CS, który trafi na rynek na początku przyszłego roku.

Dzisiejsze CS producent splata z linią homologacyjnych specjałów, którym początek dało M3 Evolution w 1988 roku. M3 CS nie łączy się bezpośrednio ze sportami samochodowymi, ale BMW klasyfikuje je w kategoriach wozów wyczynowych. Model będzie można zamawiać od stycznia przyszłego roku, a jego produkcja w zakładach w Ratyzbonie rozpocznie się w marcu. Niemcy ograniczą ją do około 1200 egzemplarzy, dokładnej granicy nie wyznaczono.

BMW M3 CS

Specjalne umiejętności M3 CS zaczynają się od podrasowanej jednostki napędowej. Trzylitrowy, turbodoładowany, 3-litrowy, 6-cylindrowy silnik generuje w takim przypadku dodatkowe 10 koni: razem 460 KM. Maksymalny moment obrotowy podniesiono o 50 Nm do 600 Nm. Motor współpracuje z 7-stopniową, dwusprzęgłową skrzynią biegów, która wysyła całą moc na tylne koła z felgami o średnicy 20 cali i ogumieniem Michelin Pilot Sport Cup 2. Limuzyna rozpędza się do setki w czasie 3,9 sekund, a dzięki pakietowi M Driver ograniczenie prędkości maksymalnej podniesione jest do 280 km/h.

BMW M3 CS

CS to również w standardzie: elementy pakietu Competition, zmodyfikowany układ wydechowy z czterema końcówkami, wzmocnione elementy zawieszenia, adaptacyjne amortyzatory, adaptacyjna kontrola stabilności, adaptacyjny mechanizm różnicowy, zmodyfikowany układ kierowniczy, skórzana tapicerka, automatyczna klimatyzacja, nagłośnienie Harman Kardon Surround Sound, dach z włókien węglowych oraz body kit (zderzaki, ospoilerowanie z włókien węglowych, detale). W porównaniu do zwykłego M3 zrzucono jakieś 10 kilogramów. Cena? BMW jej jeszcze nie podaje.

Skomentuj na forumUdostępnij