Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe - Duża rodzina
AMG, które od 1999 roku należy w całości do Daimlera miało w ciągu ostatnich dwudziestu lat tylko dwie okazje do samodzielnego przygotowania modelu firmowanego własnym znaczkiem. Pierwszą był model SLS sprzed prawie dziesięciu lat, drugą GT, który zadebiutował cztery lata temu. Teraz AMG może chwalić się swoim trzecim dzieckiem: czterodrzwiowym GT.
W ofercie oddziału dedykowanego najszybszym i najmocniejszym Mercedes-Benzom, który od czterech lat sprzedaje auta pod marką Mercedes-AMG, znajdziemy obecnie, licząc wszystkie wersje silnikowe i nadwoziowe, aż czterdzieści osiem modeli (plus opcje ukryte)! Tylko sześć z nich nie ma swoich odpowiedników w zwykłej ofercie Daimlera, to cztery ewolucje coupe GT i dwa roadstery GT, które AMG opracowało niezależnie od firmy-matki. W tym roku liczba ta zwiększy się o kilka kolejnych GT, tym razem z dwiema parami drzwi. Model pokazano światu na salonie samochodowym w Genewie, który dla zwiedzających będzie otwarty jeszcze do osiemnastego marca.
Zupełnie nowe GT wydaje się żerować na tym samym terenie, co CLS, który kilka tygodni temu cieszył się kolejny wariantem firmowanym przez AMG, a obecnie... nie figuruje nawet w oficjalnym katalogu oddziału. GT idzie również w ślady CLS jeśli chodzi o kształty i rozmiary. To czterodrzwiowa limuzyna o linii przypominającej coupe z charakterystycznym dla AMG grillem, felgami o średnicy od 19 cali w górę, ruchomym spoilerem z tyłu, miejscem dla czterech lub pięciu osób i bagażnikiem o pojemności 395 litrów (plus 60 litrów pod jego podłogą). W środku wita nas przeprojektowana konsolą środkowa z przyciskami ekranowymi i przełącznikami pojemnościowymi, panoramiczna, cyfrowa deska rozdzielcza z dwoma wyświetlaczami o przekątnej 12,3 cala oraz wielofunkcyjna kierownica z panelami dotykowymi.
Potężna limuzyna z Affalterbach dostępna będzie w trzech wersjach napędowych. Każda będzie charakteryzować się układem przeniesienia napędu na obie osie 4Matic+, automatyczną przekładnią AMG Speedshift MCT 9G o dziewięciu biegach, adaptacyjnym zawieszeniem (w najdroższych wersjach pneumatycznym) oraz elektroniką pozwalającą na włączenie jednego z kilku różnych trybów jazdy, w tym wyczynowego Race, a w jego ramach rozluźniającego Drift. Ofertę otworzy 435-konne GT 53 z rzędową szóstką o pojemności trzech litrów z turbosprężarką, elektrycznym kompresorem i modułem EQ Boost, łączącym rozrusznik i alternator pod postacią silnika elektrycznego (dodatkowe 22 KM i 250 Nm).
Pełne możliwości modelu zaprezentują odmiany GT 63 oraz GT 63 S, obie z widlastą, podwójnie turbodoładowaną ósemką o pojemności prawie czterech litrów. W pierwszym wariancie motor ten dostarcza 585 koni mechanicznych i 800 niutonometrów. W drugim ma jeszcze mniej oporów: 639 koni i 900 Nm! W specyfikacji GT 63 S ważąca ponad dwie tony maszyna rozpędza się do setki w zaledwie 3,2 sekundy, a jej prędkość maksymalna sięga 315 kilometrów na godzinę! Zwykłe GT 63 jest o 0,2 sekundy wolniejsze, a GT 53 robi setkę w 4,5 sekundy i rozpędza się maksymalnie do 282 km/h. Sprzedaż czterodrzwiowego GT ruszy latem tego roku. AMG nie podaje jeszcze jego cen.
Źródło/zdjęcia: Mercedes-Benz Mercedes-AMG GT 4-Door Coupe na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum