Aktualności
07.04.2018

Arrinera Hussarya EV Z prądem, pod prąd

Był debiut prototypu wersji drogowej, która miała uzyskać w końcu prawo do poruszania się po drogach publicznych, był pierwszy start wersji wyścigowej w specyfikacji GT3 i były kolejne plany na podbój świata. A potem nastała cisza. Teraz Arrinera przypomina o sobie po raz kolejny. Tym razem za sprawą samochodu o napędzie elektrycznym i własnej... kryptowaluty.

Arrinera pod postacią różnych spółek na terenie Polski oraz Wielkiej Brytanii pracuje nad własnym super samochodem już od ponad dekady. W tym czasie firma z korzeniami w Warszawie zdążyła pokazać kilka prototypów, przygotować i wystawić do wyścigów klasy GT wersję torową, zaprezentować się na Festiwalu Prędkości w Goodwood i za każdym razem wzbudzać coraz większe wątpliwości odnośnie powodzenia całego projektu i powodów jego istnienia. Najnowszy pomysł marki to kolejny odcinek opowieści o polskim super samochodzie, której końca nie widać. Odcinek z nagłym zwrotem akcji.

Arrinera Hussarya EV

Arrinera, tym razem poprzez brytyjskie Arrinera Automotive Holding, zapowiada obranie kierunku na sportowe samochody o napędzie elektrycznym oraz... emisję własnej kryptowaluty, monet Arri, która miałaby przyciągnąć do firmy nowych inwestorów. Elektryczna Hussarya ma być również okazją do zmiany sposobu projektowania - samochód ma być przygotowany we współpracy ze społecznością posiadaczy kryptowaluty, która ma decydować między innymi o najlepszych rozwiązaniach stylistycznych. Arri ma pozwolić również na zakup firmowych gadżetów, a nawet samochodów, których produkcja ma osiągnąć poziom do stu sztuk rocznie.

Arrinera Hussarya EV

Co z samym samochodem? To kolejnych, wielkich zapowiedzi ciąg dalszy. Elektryczna Hussarya ma być zbudowana na węglowym kadłubie z węglową karoserią, ma być wyposażona w silniki elektryczne napędzające obie osie z systemem wektorowania momentu obrotowego, a na jej pokładzie mają znaleźć się zaprojektowane własnoręcznie, rozbudowane systemy multimedialne. Maksymalna moc układu napędowego: ponad 1600 koni mechanicznych! Dochód ze sprzedaży kryptowaluty jest bezpośrednio związany z wprowadzeniem do produkcji elektrycznego auta. Samochód istnieje na razie tylko na ekranach komputerów. Tam wszystko jest możliwe.

Arrinera Hussarya GT

Aktualizacja 09.12.2018 / Na początku grudnia Arrinera poinformowała, że wprowadzenie kryptowaluty, która miała posłużyć do sfinansowania prac nad elektrycznym samochodem Hussarya EV, została zawieszona w powodu braku odpowiednich regulacji prawnych. Nowych informacji na temat wyścigowego modelu Hussarya GT oraz drogowego Hussarya 33 ciągle brak (prototyp tego drugiego przyłapano w ostatnich miesiącach na polskich drogach). Niejasne są również finansowe losy właścicieli całego przedsięwzięcia, którymi w pewnym momencie mieli zostać inwestorzy z Włoch oraz Omanu.

Skomentuj na forumUdostępnij