Aktualności
28.08.2018

SSC Tuatara Wielkie przebudzenie

Po prawie ośmiu latach od pokazu konceptu w formie statycznej rzeźby nadwozia i ośmiu latach względnej ciszy, przerywanej niewielkimi znakami życia, na rynek wraca amerykańskie SSC. Firma, która od samego początku produkuje jedne z najmocniejszych i najszybszych samochodów na świecie, odradza się z super coupe o nazwie Tuatara.

SSC North America działa od dwudziestu lat. Pierwszymi modelami marki były Aero oraz Ultimate Aero, które swego czasu rozpędziły się do rekordowych 412 km/h. Ich produkcję zakończono na ponad 1300-konnej serii pięciu sztuk Ultimate Aero XT, którą ogłoszono w 2013 roku. Tuatara - nazwę zaczerpnięto od jaszczurki z Nowej Zelandii - to zupełnie nowa konstrukcja. Jako koncept bez wnętrza i mechanizmów została pokazana jeszcze w 2010 roku z zapowiedziami rychłego wejścia do produkcji, silnikiem o pojemności 6,9 litra i mocy przeszło 1350 KM oraz prędkością maksymalną ponad 440 km/h. Potem wiele wskazywało na to, że o Tuatarze już nie usłyszymy...

SSC Tuatara

SSC pod wodzą Jeroda Shelby w tym czasie po cichu robiło swoje, rozpoczynając między innymi budowę nowej siedziby i fabryki w West Richland w stanie Waszyngton, a w minionym tygodniu niespodziewanie przyprowadziło jeżdżącą Tuatarę na światową premierę w Pebble Beach. Coupe nie straciło nic z oryginalnego projektu karoserii, która wyszła spod ręki Jasona Castrioty. Samochód zbudowano w większości z włókien węglowych, z których powstało podwozie i nadwozie, dzięki czemu masę własną na sucho zatrzymano na poziomie około 1250 kilogramów. Mocy oczywiście również nie brakuje, a w określonych warunkach jest jej znacznie więcej, niż początkowo zakładano.

SSC Tuatara

Produkcyjna Tuatara, na którą według twórców czekają już tylko ostatnie testy i strojenie, napędzana jest podwójnie turbodoładowanym, kręcącym się do 8,8 tysięcy obrotów na minutę V8 o pojemności 5,9 litra, które SSC North America opracowało we współpracy z Nelson Racing Engines. Na 91-oktanowym paliwie ważący tylko 194 kilogramy motor ma generować jakieś 1370 koni mechanicznych. Na mieszance biopaliwa E85 - do 1775 koni mechanicznych! Silnik połączono z 7-stopniową, ręczną, zautomatyzowaną skrzynią biegów. Cel: przekroczenie 300 mil na godzinę (483 km/h). SSC zbiera już zamówienia i szykuje się do rozpoczęcia produkcji. Tuatara ma powstać w liczbie ograniczonej do stu egzemplarzy. Cena: 2,1 miliona dolarów za sztukę.

Skomentuj na forumUdostępnij