Aktualności
04.01.2019

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport Silnie uzależniający

Porsche rozpoczyna nowy rok od odświeżenia wąskiego katalogu z modelami adresowanymi do amatorów ścigania, w którym znajdziemy kilka torowych aut z rodziny 718 oraz 911. Najnowszą propozycją niemieckiej marki jest gruntownie zmodernizowane coupe 718 Cayman GT4 Clubsport, które będzie teraz dostępne w dwóch różnych wariantach.

Pierwszy, wyścigowy Cayman klasy GT4 opuścił zakłady w Weissach w listopadzie 2015 roku, a latem ubiegłego roku Porsche pokusiło się nawet o budowę wersji rajdowej, która być może również trafi do produkcji. Do dnia dzisiejszego sprzedano 421 egzemplarzy. W tym roku zmodernizowany 718 Cayman GT4 Clubsport będzie po raz pierwszy dostępny w dwóch wersjach. Pierwsza to Trackday, wersja adresowana do wszelkiego typu amatorów ścigania. Druga to Competition, wersja przeznaczona dla profesjonalistów i zaprojektowana z myślą o różnego rodzaju mistrzostwach o zasięgu regionalnym i międzynarodowym, dopuszczającym samochody klasy GT4.

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport

Odświeżony Cayman GT4 Clubsport ma być jeszcze szybszy, jeszcze wytrzymalszy i jeszcze bardziej dostępny jeśli chodzi o zakup i utrzymanie. Ważącą 1320 kilogramów maszynę napędza umieszczony centralnie, 6-cylindrowy boxer o pojemności 3,8 litra, którego moc podskoczyła z 385 do 425 KM. Maksymalny moment obrotowy: 425 niutonometrów. Jednostkę połączono z dwusprzęgłową skrzynią o sześciu biegach. Na tym nie koniec. Porsche chwali się również, że GT4 Clubsport jest pierwszym, wyścigowym samochodem, który wykorzystuje panele nadwozia (drzwi, tylne skrzydło) powstałe z wykorzystaniem włókien naturalnego pochodzenia (len, konopie), które zapewniają właściwości porównywalne z włóknami węglowymi.

Porsche 718 Cayman GT4 Clubsport

Model w wersji Trackday dostępny jest m.in. z ustawionym na stałe zawieszeniem, systemem ABS, ESC, kontrolą trakcji (wszystkie z możliwością dezaktywacji) i 80-litrowym zbiornikiem paliwa w cenie 134 tysięcy euro plus podatki i lokalne opłaty (obecnie to około 575 tysięcy złotych). W wersji Competition w cenie 157 tysięcy euro plus VAT (około 675 tysięcy złotych) znajdziemy m.in. regulowane amortyzatory, zbiornik paliwa o pojemności 115 litrów, pnemautyczne podnośniki, litowo-jonową baterię, system gaśniczy, wielofunkcyjną kierownicę z włókien węglowych oraz możliwość regulacji balansu hamulców przód/tył. Pierwsze sztuki mają trafić do właścicieli już w lutym.

Skomentuj na forumUdostępnij