Aktualności
13.03.2019

Ginetta Akula Niepoprawna politycznie

Ginetta nieustannie od kilku lat rośnie w siłę, która odciska swoje piętno przede wszystkim na torach wyścigowych, gdzie marka zawędrowała aż do grupy LMP1 w długodystansowych mistrzostwach świata. Teraz Anglicy chcą zatrząść torami również podczas luźniejszych spotkań... i drogami publicznymi. Właśnie w takich okolicznościach przyrody grasować ma coupe Akula.

Akula to zupełnie nowa produkcja Ginetty, super coupe formatu, który do tej pory był angielskiej marce obcy, bestia o przerażającym wyglądzie. Drogowa maszyna ma czerpać pełnymi garściami z samochodów wyścigowych firmy, a jej ekstremalna konstrukcja podwozia, układu napędowego i karoserii sprawi, że wcale nie będzie od nich zbytnio odbiegać. Samochód, który swoją nazwę zawdzięcza rosyjskiemu określeniu rekina, którym ochrzczone są atomowe łodzie podwodne, pod względem osiągów miałby doganiać prototypy klasy LMP3.

Ginetta Akula

Na co dokładnie patrzymy? Akula zbudowana jest na węglowym kadłubie i przykryta jest węglową karoserią, która stawia aerodynamiczną efektywność wysoko nad pięknem. Samochód waży tylko 1150 kilogramów z niemal idealnym rozkładem masy 49%/51% między przodem i tyłem. W środku jest miejsce tylko dla kierowcy i pasażera, za którymi znalazł się pokaźnych rozmiarów bagażnik oraz zintegrowana klatka bezpieczeństwa. Silnik siedzi na wysokości przedniej szyby: przesunięto go maksymalnie za przednią oś i wepchnięto do środka. Z tylną osią, mechanizmem różnicowym Torsena i ograniczonym poślizgu i 6-stopniową, sekwencyjną skrzynią biegów łączy do węglowy wał napędowy.

Ginetta Akula

Na wyposażeniu mamy klimatyzację, czujniki parkowania, ABS, kontrolę trakcji, ogumienie Michelin Pilot Sport, tapicerkę z Alcantary, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe oraz regulowane zawieszenie. Co zmusza Akulę do działania? To autorska, widlasta ósemka Ginetty, która powstaje z pojedynczego bloku aluminium. Wolnossący motor legitymuje się pojemnością sześciu litrów, mocą ponad 600 koni mechanicznych i momentem obrotowym w okolicach 700 niutonometrów. Produkcja najnowszej Ginetty będzie limitowana: na rok 2020 przewidziano tylko 20 egzemplarzy. Cena: 340 tysięcy funtów w stanie gotowym do jazdy (aktualnie to około 1,7 miliona złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij