Aktualności
30.04.2019

Kia Stinger GTS Dobrze wysmażona

Stinger, dość zaskakująca, sportowa limuzyna z repertuaru koreańskiego Kia Motors, która weszła na rynek blisko dwa lata temu, doczekała się edycji specjalnej o oznaczeniu GTS. Limuzyna w takim wydaniu wyróżnia się wyglądem oraz nowinkami technologicznymi, które mają ją zbliżyć do napędzanej na obie lub tylko jedną oś, najmocniejszej wersji GT.

Stinger GTS to pomysł oddziału Kia Motors America, który pokazał się na tegorocznej wystawie New York International Auto Show. Maszynę oblano zwracającym uwagę, pomarańczowym lakierem Federation i ozdobiono detalami wykonanymi z włókien węglowych (ramka osłony chłodnicy, boczne lusterka, wloty powietrza). Wyposażenie samochodu wzbogacono między innymi o obszycie kierownicy Alcantarą, obszycie podsufitki przypominającym zamsz materiałem Chamude, szyberdach oraz 720-watowe nagłośnienie Harman Kardon z dodatkowymi funkcjami. Jeszcze więcej zmian zaszło tam, gdzie wzrok nie sięga.

Kia Stinger GTS

Model GTS dostępny będzie z napędem przenoszonym tylko na tylną oś lub wszystkie cztery koła. W tym drugim przypadku będziemy mieli do czynienia z nową konfiguracją, określoną przez producenta mianem D-AWD (dynamic all-wheel drive). Pod tym określeniem kryje się między innymi mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu oraz przeprogramowane tryby jazdy, kontrola stabilności, mapa skrzyni biegów oraz elektronika panująca nad poślizgami i monitorująca kontry kierownicą. Do wyboru mamy trzy tryby jazdy: Comfort (60% mocy ląduje na tylnych kołach), Sport (80%) oraz Drift (na tylną oś przenoszona jest cała moc, a skrzynia biegów podtrzymuje wysokie obroty).

Kia Stinger GTS

Pod maską GTS pracuje jednostka doskonale znana ze Stingera GT. To podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności 3,3 litra, z którego płynie 365 amerykańskich koni mechanicznych mocy oraz 376 funto-stóp momentu obrotowego (tłumacząc na polskie jednostki: 370 koni mechanicznych oraz 510 niutonometrów). Kia wypuści na rynek amerykański tylko 800 egzemplarzy Stingera GTS. O dostępności modelu w innych krajach na razie nic nie wiadomo. Wersję z napędem na tylną oś wyceniono na skromne 44 tysiące dolarów, a za wersję z układem D-AWD trzeba będzie zapłacić jakieś 46,5 tysiąca dolarów (według aktualnych kursów walut to okolice 170-180 tysięcy złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij