Aktualności
08.07.2019

Porsche 911 RSR Pozycja obronna

Miniony super sezon World Endurance Championship zakończył się dla zespołu Porsche tytułami mistrzów świata GT wśród kierowców, producentów oraz zespołów... i pożegnaniem z podbijającym tory całego świata, już trzyletnim 911 RSR. W kolejnym sezonie długodystansowych mistrzostw świata fabryczny zespół będzie korzystał z zupełnie nowego modelu o identycznym oznaczeniu.

Wyścigowe 911 RSR w obecnej formie zadebiutowało w ostatnich tygodniach 2016 roku i wprowadziło w rodzinie 911 małą rewolucję: dzięki zmianie aranżacji układu napędowego po raz pierwszy w historii RSR można było mówić o silniku umieszczonym centralnie. Maszyna została wystawiona w grupie GTE Pro w pucharze World Endurance Championship, z czasem dostała się również do grupy GTE Am, a w boju zadebiutowała w styczniu 2017 w 24-godzinnym wyścigu Daytona, będącym częścią pucharu SportsCar Championship, w którym 911 RSR wpisuje się w klasę GTLM. Maszyna Porsche od nowości pozwoliła m.in. na wygrane w swojej klasie w 24-godzinnym Le Mans, 6-godzinnym Fuji, 6-godzinnym Watkins Glen, 1000 mil Sebring oraz 12-godzinnym Sebring.

Porsche 911 RSR

Kolejne 911 RSR, które już we wrześniu ruszy do obrony mistrzowskich tytułów w WEC, jest według twórców w dziewięćdziesięciu pięciu procentach nową konstrukcją i efektem kilku lat pracy. Najważniejsze zmiany obejmują wypuszczenie wydechu po bokach przed tylnymi kołami i uwolnienie miejsca na jeszcze większy i wydajniejszy dyfuzor, zoptymalizowaną aerodynamikę przedniej i tylnej części karoserii, łatwe w wymianie poszycie z włókien węglowych, kokpit przeprojektowany z myślą o zwiększeniu użyteczności, poprawione systemy bezpieczeństwa (w tym elektronika i oprogramowanie), usztywnienie i wzmocnienie skrzyni biegów oraz nową jednostkę napędową, która wprawia w ruch tylną oś. Ze starego modelu nietknięte miały zostać tylko: układ hamulcowy, przednie światła, sprzęgło, fotel kierowcy i niektóre elementy zawieszenia.

Porsche 911 RSR

Silnik nowego 911 RSR to niezmienne wolnossący boxer o sześciu cylindrach, który współpracuje z sekwencyjną skrzynią o sześciu biegach. Motor powiększono z czterech do 4,2 litrów: to największy silnik w fabrycznym 911. Jednostka produkuje - w zależności od wymaganej przepisami zwężki układu dolotowego - około 515 koni mechanicznych. W sierpniu ubiegłego roku samochód wyjechał na pierwsze testy na torze placówki Weissach, w marcu tego roku przeszedł długodystansowy test - ponad 30 godzin i ponad sześć tysięcy kilometrów - w Le Castellet, a początkiem czerwca przeszedł homologację do mistrzostw świata. Nowe 911 zobaczymy po raz pierwszy w boju pierwszego września podczas 4-godzinnego wyścigu na Silverstone, pierwszej rundy ósmego sezonu World Endurance Championship.

Skomentuj na forumUdostępnij