Aktualności
26.09.2019

Callum Vanquish 25 Jasność intencji

Ian Callum, który kilka miesięcy temu opuścił po blisko dwóch dekadach Jaguara i razem z kilkoma pasjonatami założył zakład firmowany własnym nazwiskiem, przestawił pierwszą maszynę przygotowaną w ramach nowego przedsięwzięcia. Jest nią... Aston Martin Vanquish z początku tego stulecia, który został odmłodzony o dwadzieścia lat.

Pochodzący ze Szkocji Ian Callum, który świętował w tym roku swoje 65 urodziny, zaczynał swoją karierę pod koniec lat siedemdziesiątych, kiedy to zaczął projektować elementy samochodów produkowanych przez Forda, gdzie spędził ponad dziesięć lat. W roku 1990 dołączył to TWR Design, w ramach którego zaprojektował karoserie dla takich modeli, jak Aston Martin DB7, Aston Martin V12 Vanquish, Nissan R390 oraz wielu aut innych marek. Od roku 1999 Callum pracował dla Jaguara, który razem z Aston Martinem należał wówczas do Forda. Latem tego roku Callum ogłosił zakończenie kariery w Jaguarze i uruchomienie własnego zakładu, dedykowanego krótkim seriom samochodów o indywidualnym charakterze.

Callum Vanquish 25

Vanquish 25 by Callum to pierwszy samochód nowego przedsięwzięcia. Callum wybrał coupe Aston Martina jako jeden z najbliższych swojemu sercu projektów i jeden z tych, w którym było wiele do poprawienia. Grand tourer po gruntownej modernizacji charakteryzuje się nowymi zderzakami, progami, grillem, światłami z przodu i z tyłu, felgami z ogumieniem Michelin, wentylowaną pokrywą komory silnika, "skrzelami" po bokach komory silnika, bocznymi lusterkami, dyfuzorem ze zintegrowanymi końcówkami wydechu oraz kabiną z całkowicie nową konsolą środkową z ekranem dotykowym, zegarami przygotowanymi we współpracy z Bremont, kierownicą czy detalami z włókien węglowych. Przez karoserią oraz kabinę przewija się motyw tartanu, interpretacja tradycyjnego wzoru w kratę ze Szkocji.

Callum Vanquish 25

Maszyna przeszła również liczne zmiany natury mechanicznej. Te najważniejsze to przeprojektowane i obniżone zawieszenie oraz zmodernizowany silnik, który pracuje teraz z nowym wydechem, kolektorem dolotowym, oprogramowaniem i ma częściowo wymienione wnętrzności. Wolnossące V12 o pojemności ponad 5,9 litra w oryginalnym Vanquishu z 2000 roku generowało jakieś 456 koni mechanicznych oraz 556 niutonometrów (527 KM w młodszym o cztery lata Vanquishu S). Vanquish od Calluma ma dysponować mocą większą o około 60-70 koni mechanicznych. Samochód będzie budowany tylko na specjalne zamówienia z błogosławieństwem Aston Martina we współpracy z zakładem Reforged, który opuszczać ma również wznowiony niedawno model Vantage V12 Zagato. Vanquish 25 powstanie tylko w dwudziestu pięciu egzemplarzach.

Skomentuj na forumUdostępnij