Aktualności
29.09.2020

BMW M3 Bardziej nietypowe

Po ponad 35 latach kariery M3 na rynek wkracza zupełnie nowa generacja, która stawia pierwsze kroki jednocześnie w kilku różnych kierunkach. Nowy model to niespotykane to tej pory konfiguracje układu napędowego, niespotykane do tej pory wersje nadwoziowe i stylistycznie odcięcie się od pospolitych "Trójek", do których odział BMW M się nie zbliżał.

Zupełnie nowa limuzyna typu M3 zadebiutowała równolegle z coupe BMW M4, które już od czasu zeszłorocznego konceptu straszyło wszystkich ogromnym grillem. Nowe M3 dziedziczy te same rozwiązania (zwykła seria 3 została przy małych "nerkach"), razem z którymi idzie przetłoczona maska komory silnika, poszerzone nadkola, nowe felgi, symboliczne ospoilerowanie czy duże, okrągłe końcówki wydechu. Model poznamy również po dachu z tworzyw sztucznych wzmacnianych włóknami węglowymi. W kabinie będzie czekać na nas między innymi nowa, cyfrowa deska rozdzielcza z 12,3-calowym wyświetlaczem, którą producent określa mianem BMW Live Cockpit Professional oraz wielofunkcyjna kierownica z dwoma czerwonymi przyciskami M, pozwalającymi na szybkie włącznie jednego ze zdefiniowanych według własnych upodobań trybów jazdy.

BMW M3

Pod maską nowego M3 znajdziemy 6-cylindrową, rzędową jednostkę benzynową o pojemności trzech litrów z dwiema turbosprężarkami. Silnik dostarcza teraz 480 koni mechanicznych oraz 550 niutonometrów. To o 49 koni więcej, niż poprzednio. BMW przygotowało od razu również wersję Competition: 510 koni mechanicznych oraz 650 niutonometrów, o 60 koni więcej, niż u poprzednika. Między standardem i opcjami, w zależności od modelu, znajdziemy do wyboru dwie skrzynie biegów: ręczny mechanizm o sześciu biegach lub 8-stopniowy automat M Steptronic. Typowe M3 to limuzyna z napędem tylnej osi, ale w najnowszej generacji po raz pierwszy do wyboru będziemy mieli również układ przeniesienia napędu na wszystkie cztery koła MxDrive. W tym ostatnim przypadku przygotowano tryby jazdy 4WD, 4WD Sport oraz 2WD z dezaktywacją systemu stabilizacji jazdy, w ramach którego cała moc ląduje tylko na tylnych kołach.

BMW M3

Na pokładzie naszego nowego M3 znajdziemy między innymi adaptacyjne zawieszenie oraz kilka trybów jazdy zdefiniowanych przez fabrykę, w tym torowy tryb Track. Za odpowiednią dopłatą dostaniemy m.in. węglowo-ceramiczne racze hamulcowe obraz węglowy body kit i nowe felgi w ramach pakietu M Performance Parts. Zwykłe M3 z ręczną skrzynią biegów ma rozpędzać się do setki w czasie 4,2 sekundy. M3 Competition z automatem ma być o 0,3 sekundy szybsze. Prędkość maksymalną w obu przypadkach ograniczono elektronicznie do 250 km/h, ale i na to jest lekarstwo. Nazywa się M Driver's Package, uszczupla nasz portfel i podnosi limit do 290 kilometrów na godzinę. Model pojawi się na rynku oficjalnie w marcu przyszłego roku, a kilka miesięcy później, latem będzie można odebrać pierwsze egzemplarze wersji z napędem obu osi.

BMW M3 Touring

Na tym nie koniec. W połowie sierpnia BMW zapowiedziało, że w tej generacji po raz pierwszy w historii zobaczymy seryjne kombi, M3 Touring! Do czegoś takiego monachijska marka przymierzała się od dziesięcioleci, ale zwykle kończyło się tylko na prototypach (pierwsze z nich powstały przeszło dwadzieścia lat temu), które pozostawiały duże pole do manewru wszelkiej maści tunerom i miłośnikom marki lubiących grzebać w zaciszu własnych warsztatów. Nie tym razem. Pierwsze prototypy M3 Touring dopiero wyjechały na niemieckie drogi i tory wyścigowe, Nürburgring Nordschleife wliczając, a producent kalkuluje, że model potrzebuje jeszcze dwóch lat pracy. Dużo wcześniej, w przyszłym roku, do rodziny dołączy kabriolet, M4 Convertible.

Skomentuj na forumUdostępnij