Nissan Z - Instynktowna reakcja
Nissan pokazał światu zupełnie nowe coupe z serii Z. Sportowa maszyna reprezentuje już siódme pokolenie w swojej rodzinie i pod względem stylistycznym oraz technologicznym podąża zgodnie z zapowiedziami śladami konceptu, który pokazano jesienią ubiegłego roku. Oznacza to m.in. turbodoładowany silnik oraz ręczną skrzynię biegów.
Nissan Z kolejnej generacji ma być konstrukcją w większości nową, ale w około jednej piątej opartej na starym 370Z, który produkowany był od 2008 roku. W porównaniu do zeszłorocznego konceptu, który miał być projektem niemal gotowym do produkcji, zmieniło się bardzo niewiele. Mamy tutaj przód inspirowany pierwszym, japońskim 240ZG z lat sześćdziesiątych, prostokątny grill, tylne światła nawiązujące do 300ZX z lat dziewięćdziesiątych, lekki profil z długą linią komory silnika i nisko opadającym dachem oraz elementy aerodynamiczne wzorowane na większym GT-R. W środku znalazł się m.in. 8-calowy wyświetlacz dotykowy na środku, cyfrowa deska rozdzielcza o przekątnej 12,3 cala oraz trzy zwrócone ku kierowcy zegary na środku, które pokazują ciśnienie doładowania, obrotowy silnika oraz napięcie akumulatora.
Nowe coupe nazwano po prostu Z. Zrezygnowano z oznaczenia liczbowego, które wcześniej wskazywało na pojemność silnika. Głównie dlatego, że silnik się skurczył: miejsce wolnossącego V6 o pojemności 3,7 litra znanego z 370Z zajęła podwójnie turbodoładowana jednostka V6 o pojemności trzech litrów, której pierwsza ewolucja zadebiutowała kilka lat temu w modelach marki Infiniti. W specyfikacji na rynek amerykański jednostka napędowa dostarcza jakieś 406 koni mechanicznych oraz 475 niutonometrów (o około 70 koni i 110 niutonometrów więcej, niż u poprzednika), które przenoszone są wyłącznie na tylne koła. Do wyboru będziemy mieli ręczną skrzynię o sześciu biegach z węglowym wałem napędowym i systemem automatycznego dopasowania obrotów przy redukcji lub automat o dziewięciu przełożeniach z kontrolą szybkiego startu.
W porównaniu do 370Z usztywnione podwozie i przeprojektowane zawieszenie mają pozwalać na jeszcze szybsze pokonywanie zakrętów i mają znacznie lepiej radzić sobie z dziurawymi drogami. Z automatyczną skrzynią biegów dostępne będą dwa trby jazdy: Standard oraz Sport. Na rynku amerykańskim Z ma być dostępny w dwóch wersjach: Sport oraz Performance. Tą drugą wyróżniać będzie m.in. sportowy mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu. Na kolekcjonerów czekać będzie jeszcze jedna wersja: limitowana do 240 sztuk specyfikacja Proto Spec w żółtym kolorze i innymi detalami pobranymi prosto z zeszłorocznego konceptu. Nowy Nissan Z ma trafić do pierwszych klientów na terenie USA wiosną przyszłego roku. Zimą poznamy dokładne dane modelu przeznaczonego na rynek japoński, na którym pojawi się tradycyjnie pod nazwą Fairlady Z. Czy auto trafi do Europy? Na ten temat Nissan na razie milczy. Ostatnie doniesienia kilka miesięcy temu mówiły, że z powodu zaostrzonych norm emisji spalin nowego Z na naszym kontynencie oficjalnie nie będzie.
Źródło/zdjęcia: Nissan Nissan Z na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum