06.09.2021

Grand Prix Holandii Pomarańczowe święto

Na ten wyścig kierowcy i kibice Formuły 1 czekali od połowy lat osiemdziesiątych. Mowa o Grand Prix Holandii na pętli Zandvoort, które po raz pierwszy odbyło się w 1950 roku, a dwa lata później stało się oficjalnie jedną z rund mistrzostw świata. Tor specjalnie z myślą o nowym przeznaczeniu przeszedł w ostatnich latach gruntowną modernizację.

Ostatnie Grand Prix Holandii miało miejsce w sezonie 1985, w którym w wyścigu triumfował Niki Lauda za kierownicą McLarena z silnikiem opracowanym przez Porsche. Holandia miała wrócić do kalendarza Formuły 1 już w ubiegłym roku, ale wyścig został odwołany z powodu epidemii koronawirusa. Kilka miesięcy wcześniej specjalnie z myślą o powrocie mistrzostw świata tor Zandvoort przeszedł gruntowną modernizację. Największe zmiany przeszedł ostatni, czternasty zakręt, który zrównano z ziemią i przebudowano w długi, szybki łuk pochylony pod kątem osiemnastu stopni. Po przebudowie cały tor skurczył się z 4307 do 4259 metrów (znaczącym zmianom uległy również zakręty trzeci, który skrócono i pochylono pod kątem dziewiętnastu stopni, szykana na zakrętach jedenastym i dwunastym oraz zakręt trzynasty, zmienił się również wyjazd z alei serwisowej, który wypada teraz za, a nie przed pierwszym zakrętem). Do roku 1985 włącznie GP Holandii zorganizowano trzydzieści dwa razy. W tym roku wyścig na Zandvoort był trzynastą rundą mistrzostw świata z zaplanowanych dwudziestu dwóch.

Na kilka dni przed niedzielnym wyścigiem koniec kariery w Formule 1 ogłosił Kimi Raikkonen. Fiński kierowca, który w tym roku będzie świętował swoje 42 urodziny, zadebiutował w mistrzostwach świata w sezonie 2001 w zespole Saubera po zdobyciu tytułu mistrzowskiego w brytyjskiej Formule Renault. Już w roku 2002 przesiadł się do McLarena, z którym zdobył dwa tytuły wicemistrza świata, a w roku 2007 dołączył do Ferrari, z którym od razu sięgnął po swój jedyny tytuł mistrza świata. W latach 2010-2011 zrobił sobie przerwę od Formuły 1, w trakcie której startował w rajdowych mistrzostwach światach oraz serii NASCAR. W sezonie 2012 wrócił w barwach Lotusa, w roku 2014 wrócił do Ferrari, a od roku 2019 jeździ dla Alfy Romeo, dawnego Saubera. Do dnia dzisiejszego wystartował w 341 wyścigach Formuły 1 (rekordowy wynik, który w przyszłym roku powinien zostać pobity przez Alonso), wygrał w 21 z nich - pierwszy raz w Malezji w 2003 roku, ostatni raz w USA w 2018 roku - i 103 razy stawał na podium.

Weekendowy wyścig na Zandvoort rozpoczął się od niespodziewanych problemów układów napędowych Mercedesa w piątkowych treningach, które spowodowały przerwanie sesji i wywieszenie czerwonych flag. W pierwszej sesji zapaliła się jednostka napędowa w Aston Martinie prowadzonym przez Vettela, któremu udało się zaliczyć sześć okrążeń, a w drugiej awarii uległ Mercedes prowadzony przez Hamiltona, który pozwolił na pokonanie tylko trzech okrążeń. Inni mieli inne problemy: Tsunoda po poślizgu w pierwszej sesji nie zrobił ani jednego okrążenia pomiarowego, a Mazepin w drugiej sesji unieruchomił swojego Haasa w żwirowym poboczu. Najszybszy w FP1 był Hamilton przed Verstappenem i dwoma kierowcami Ferrari. Podczas FP2 górą był już włoski zespół: Leclerc przez Sainzem w maszynach z Maranello, a za nimi Ocon w bolidzie Alpine. Obie piątkowe sesje treningowe były rozczarowaniem dla Pereza, który w obu przypadkach znalazł się poza pierwszą dziesiątką.

Sobota również rozpoczęła się od niespodzianek, ale innego rodzaju. Zespół Alfy Romeo potwierdził, że u Raikkonena wykryto zarażenie koronawirusem i kierowca nie weźmie udziału w niedzielnym wyścigu. Na jego miejsce powołano kierowcę rezerwowego, Roberta Kubicę, który ostatni raz startował w sezonie 2019 dla Williamsa, a później kilka razy pojawiał się na torze w sesjach treningowych jako kierowca testowy Alfy Romeo (trzy razy w tym roku). Ostatnia, sobotnia sesja treningowa również nie obyła się bez czerwonych flag: przerwano ją z powodu wypadku Saiza, który rozbił swoje Ferrari na barierkach. Podczas FP3 najszybszy był Verstappen przed dwoma Mercedesami. Kubica zrobił 28 okrążeń i uplasował się na przedostatniej pozycji. Mechanikom Ferrari udało się naprawić samochód Sainza do czasu pierwszej sesji kwalifikacyjnej.

Kwalifikacje na krótkim torze, który współczesne bolidy Formuły 1 pokonują w niecałe 70 sekund oznaczały problemy z tłokiem. W złym miejscu i w złym czasie znaleźli się Perez w Red Bullu i Vettel w Aston Martinie, którzy odpadli już po Q1. Wyżej nie awansowali również obaj kierowcy Haasa i Kubica w Alfie Romeo (miejsce 18). Q2 musiało zostać przerwane na niecałe cztery minuty przed końcem: na trzynastym zakręcie w poślizg wpadł Russell, którego Williams spotkał się z barierkami. Kierowca dojechał z powrotem do mechaników, ale jego bolid nie nadawał się już do jazdy. Zaledwie dwie minuty po wznowieniu sesji swojego Williamsa w znacznie większym stopniu na siódmym zakręcie rozbił Latifi. Poza dwoma Williamsami z Q2 nie awansowali Stroll W Aston Martinie, Norris w McLarenie i Tsunoda w AlphaTauri. Pole position po problemach z DRS z przewagą zaledwie 0,038 sekundy zdobył Verstappen w Red Bullu (dziesiąte pole position w karierze). Za nim uplasowali się: Hamilton i Bottas w Mercedesach, Gasly w AlphaTauri, Leclerc i Sainz w Ferrari, Giovinazzi w Alfie Romeo, Ocon i Alonso w Alpine oraz Ricciardo w McLarenie.

Przed niedzielnym wyścigiem sypnęło karami: Perez, 16 w kwalifikacjach, po wymianie jednostki napędowej na czwartą w tym roku i baterii na nowe oraz Latifi, 14 w kwalifikacjach, po wymianie skrzyni biegów i przedniego skrzydła na nowe mieli startować z alei serwisowej. Pod lupę w związku z możliwymi przewinieniami podczas kwalifikacji wzięto innych kierowców, ale obyło się bez kar. W niedzielę pogoda nie sprawiła niespodzianek: było słonecznie bez szans na opady deszczu. Cała pierwsza dziesiątka startowała na ogumieniu soft, tylko Perez ruszał na ogumieniu hard. Godzina 15:00. Okrążenie formacyjne, ustawienie na starcie. Wystartowali! Verstappen bez problemu borni pierwszą pozycję i od razu oddala się od obu Mercedesów. Z tyłu pozycje traci Giovinazzi, który spada na miejsce dziesiąte za obu kierowców Alpine i Ricciardo w McLarenie. Już po pierwszym okrążeniu z 72 Verstappen jest 1,7 sekundy przed najbliższym z Mercedesów. Okrążenie 3: McLaren prowadzony przez Ricciardo zaczyna co jakiś czas dymić, ale później wszystko się uspokaja. Przewaga Verstappena nad Hamiltonem na czwartym okrążeniu przekracza miejscami 2,5 sekundy.

Okrążenie 5: wczesny pit stop Schumachera. Okrążenie 7: Perez utknął na miejscu 18 za jednym z Haasów, za którym dotkliwie zblokował jedno z kół na przedniej osi. Okrążenie 9: wibracje z uszkodzonej opony są zbyt duże, Perez zjeżdża do mechaników na wymianę ogumienia na zestaw medium, a Verstappen zalicza 1000 okrążenie w swojej karierze na pozycji lidera. Okrążenie 11: pit stop Vettela, który wraca na tor na miejscu dziewiętnastym za Perezem. Okrążenie 15: przewaga Verstappena nad Hamiltonem dochodzi już do 3,5 sekundy. Bottas jest niecałe trzy sekundy za Hamiltonem. Okrążenie 16: Perez wyprzedza Mazepina i awansuje na miejsce siedemnaste. Okrążenie 19: Perez wyprzedza Latifiego i awansuje na miejsce szesnaste. Okrążenie 21: pit stop Hamiltona, postój na 3,6 sekundy i powrót na tor na miejscu trzecim z daleka od rywali przed nim i za nim. Okrążenie 22: pit stop Verstappena, postój na 2,7 sekundy i powrót na tor na miejscu drugim, niecałe 2,5 sekundy przed rozpędzonym Hamiltonem. W międzyczasie Perez wyprzedza Kubicę i awansuje na miejsce piętnaste. Okrążenie 25: miejsce czternaste na rzecz Pereza traci Tsunoda.

Okrążenie 25: na pit stop zjeżdża Gasly, który wraca na tor na miejscu siódmym między kierowcami Alpine. Okrążenie 28: Hamilton jest już tylko niecałe 1,5 sekundy za Verstappenem, a ten zbliża się nieubłaganie do Bottasa w drugim Mercedesie, który z pewnością wszystko skomplikuje. Okrążenie 29: Gasly wyprzedza Alonso i awansuje na miejsce szóste, a w pitach robi się tłoczno od kierowców z drugiej połowy stawki. Okrążenie 30: Verstappen jest już niecałą sekundę za Bottasem, Hamilton chwilowo odpuścił i nie chce nadwyrężać ogumienia w brudnym i gorącym powietrzu za rywalami. Okrążenie 31: Verstappen wyprzedza Bottasa z pomocą DRS na prostej startowej. Chwilę później Bottas przepuszcza Hamiltona, który jest niecałą sekundę za Verstappenem. Okrążenie 34: kara pięciu sekund dla Russella za przekroczenie prędkości w alei serwisowej. Okrążenie 35: pierwsza szóstka po pit stopach wróciła do kolejności na starcie, prowadzi Verstappen, za nim dwa Mercedesy, Gasly i dwa Ferrari. Hamilton traci do lidera około 1,5 sekundy. Kubica utrzymuje się na miejscu czternastym przed Vettelem, na miejscu ósmym jedzie Perez, za którym gonią obie maszyny Alpine, siódmy jest Norris, który jeszcze się nie zatrzymywał.

Okrążenie 37: żółte flagi, w poślizg na trzecim zakręcie wpadł Vettel, który spadł na miejsce siedemnaste. Okrążenie 39: przewaga Verstappena przekracza trzy sekundy... a na wczesny, drugi pit stop zjeżdża Hamilton po nowe ogumienie medium, który zatrzymuje się na 2,5 sekundy i wraca na tor bok w bok ze zdublowanym Strollem i za zdublowanym Russellem. To kosztuje Mercedesa cenne ułamki sekundy. Okrążenie 40: Red Bull odpowiada pit stopem Verstappena, który zatrzymuje się na 2,1 sekundy i wraca na tor na ogumieniu hard (nowego medium nie ma już do dyspozycji). Hamilton jest ponad trzy sekundy za nim, ale teraz prawdopodobnie będzie szybszy. Na kolejnych okrążeniach przewaga maleje do około 2,5 sekundy. Okrążenie 44: późny pit stop Norrisa, który spada na miejsce jedenaste. Haas wycofuje z wyścigu Mazepina. Okrążenie 46: różnica między Verstappenem i Hamiltonem w towarzystwie dublowanych kierowców rośnie do ponad 3,5 sekundy. Okrążenie 49: pit stop Pereza, który spada z miejsca siódmego na miejsce dwunaste, dokładnie między Russella i Strolla. W międzyczasie Norris wyprzedza Ricciardo, ten pierwszy jest dziewiąty, ten drugi dziesiąty.

Okrążenie 50: Perez wyprzedza Russella i awansuje na miejsce jedenaste, a Hamilton przejeżdża najszybsze okrążenie w dotychczasowym wyścigu. Na tym samym okrążeniu AlphaTauri wycofuje maszynę Tsunody, która straciła moc. Okrążenie 54: Hamilton nie przestaje zbliżać się do Verstappena, traci niecałe dwie sekundy. Okrążenie 55: Ricciardo traci dziesiąte miejsce na rzecz Pereza. Niedługo później Kubica traci miejsce szesnaste na rzecz Vettela. Okrążenie 60: przewaga Verstappena między dublowanymi kierowcami rośnie ponownie do ponad 2,5 sekundy. Okrążenie 62: Verstappen jest już ponad cztery sekundy przed Hamiltonem. Perez jest już niecałą sekundę za Norrisem, a Alonso jest niecałą sekundę za Sainzem. Okrążenie 66: Perez wyprzedza Norrisa i awansuje na miejsce dziewiąte. Okrążenie 68: po nowe ogumienie soft zjeżdża Bottas, który zatrzymuje się aż na pięć sekund. Fin utrzymuje się na trzeciej pozycji i na polecenie zespołu ma nie próbować ustanowić najszybszego okrążenia w wyścigu, które jest w rękach Hamiltona. Okrążenie 70: najszybsze okrążenie w rękach Bottasa, który zwolnił, ale nie wystarczająco! Po nowe ogumienie zjeżdża Hamilton, cel: odzyskać jeden punkt do klasyfikacji generalnej za najszybsze okrążenie. W samej końcówce Alonso wyprzedza Sainza, a Perez odbiera pozycję Oconowi.

Pierwsze od trzydziestu sześciu lat Grand Prix Holandii zakończyło się zwycięstwem Maxa Verstappena, 23-letniego Holendra za kierownicą Red Bulla z silnikiem Hondy. Kolejne pozycje zajęli: Hamilton i Bottas w Mercedesach (najszybsze okrążenie dla Hamiltona), Gasly w AlphaTauri, Leclerc w Ferrari, Alonso w Alpine, Sainz w Ferrari, Perez w Red Bullu, Ocon w Alpine oraz Norris w McLarenie. Kubica zakończył wyścig na miejscu piętnastym. Po trzynastu wyścigach na pierwsze miejsce klasyfikacji generalnej kierowców wrócił Verstappen, który trzy punkty straty do Hamiltona zamienił na trzy punkty przewagi. Na miejscu trzecim utrzymuje się Bottas. Tabelę konstruktorów otwiera Mercedes, którego przewaga nad Red Bullem podskoczyła z 7 do 12 punktów. Na miejsce trzecie wskoczyło Ferrari, które wyprzedziło McLarena. Następne w kalendarzu jest GP Włoch na Monzie, które zaplanowano na najbliższą niedzielę. Weekend ma przebiegać według nowego formatu: treningi i kwalifikacje do sobotniego sprintu w piątek, w sobotę kolejne treningi i jednogodzinny wyścig kwalifikacyjny z dodatkowymi punktami dla pierwszej trójki, a w niedzielę główne grand prix z kolejnością na starcie ustaloną przez sobotni sprint.