Aktualności
11.04.2022

Grand Prix Australii Zmienione oblicze

Po raz pierwszy od 2020 roku, w którym grand prix mistrzostw świata ostatecznie się nie odbyło, Formuła 1 zagościła w Australii na okrążającym niewielkie jezioro torze Albert Park. Torze, który w ostatnich miesiącach przeszedł liczne modyfikacje, skrócił się o kilkadziesiąt metrów i stracił dwa zakręty na szykanie na rzecz szybkiego łuku.

Ostatnie Grand Prix Australii miało miejsce w połowie marca 2019 roku jako pierwsza runda mistrzostw świata Formuły 1. W roku 2020 i 2021 wyścig nie odbył się z powodu epidemii koronawirusa, a w tym roku wylądował w kalendarzu jako trzecia runda z rekordowego planu na aż dwadzieścia trzy wyścigi. Nowy Albert Park Circuit został skrócony z 5303 do 5278 metrów, a największe nowości objęły zamianę szykany z zakrętami 9 i 10 na szybki łuk z nową strefą DRS, przebudowanie zakrętu 11 (dawny zakręt 13), który biegnie teraz pod jeszcze ostrzejszym kątem, nową nawierzchnię i krawężniki. W Australii w minionym tygodniu po raz pierwszy w tym roku wystartował Vettel, który nie mógł wziąć udziału w wyścigach w Bahrajnie i Arabii Saudyjskiej z powodu zarażenia koronawirusem. W zespole Aston Martina zastępował go Hulkenberg.

Zdjęcie Grand Prix Australii

W piątkowych treningach najszybsi byli kierowcy Ferrari: najpierw Sainz, a później Leclerc, bezpośrednio w których sąsiedztwie plasowali się Verstappen i Perez w samochodach Red Bulla. Na szczycie sobotnich treningów niespodziewanie znalazł się Norris w McLarenie, za którym ustawili się Leclerc i Perez. Treningi upłynęły pod znakiem licznych incydentów, jak na przykład rozrzucanie po torze fragmentów karoserii, i problemów z utrzymaniem się w granicach nowego toru. W piątek w bolidzie Aston Martina prowadzonym przez Vettela zawiódł układ napędowy (analiza problemu i wymiana skrzyni biegów przebiegały tak długo, że w drugiej sesji treningowej kierowca nie wziął w ogóle udziału), a w sobotę swoją maszynę brytyjskiej marki rozbił nie tylko Vettel, ale również Stroll! O barierki, ale bez większych konsekwencji, otarł się Russell w Mercedesie.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Wszystko wskazywało na to, że w sobotnich kwalifikacjach, rozgrywanych niecałe dwie godziny po zakończeniu ostatniej sesji treningowej, Vettel nie wystartuje w ogóle. Stroll wyjechał na tor dopiero w ostatnich czterech minutach pierwszej sesji. Na dwie minuty przed końcem Q1 doszło do nieporozumienia między Strollem i Latifim, które zakończyło się rozbiciem bolidu Williamsa prowadzonego przez tego drugiego. W trakcie przerwy mechanikom Aston Martina udało się dokończyć prace nad maszyną Vettela, który wyjechał na tor prawie jako ostatni za sznurem tłoczących się rywali. Poza dwójką kanadyjskich kierowców do kolejnej sesji kwalifikacyjnej nie awansowali również Vettel, Albon w Williamsie i niespodziewanie Magnussen w Haasie, który w ten weekend narzekał na swój stan zdrowia. Na Albona, który wylądował na miejscu 16, czekała kara cofnięcia na starcie o trzy miejsca za spowodowanie kolizji w poprzednim wyścigu.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Do ostatniej sesji kwalifikacyjnej nie awansowali Schumacher w Haasie, Gasly i Tsunoda w bolidach AlphaTauri oraz Bottas i Zhou w maszynach Alfy Romeo. Pole position z dużą przewagą wywalczył Leclerc w Ferrari, aktualny lider klasyfikacji generalnej kierowców. Kolejne miejsca startowe zdobyli: Verstappen i Perez w Red Bullach, Norris w McLarenie, Hamilton i Russell w Mercedesach, Ricciardo w McLarenie, Ocon w Alpine, Sainz w Ferrari oraz Alonso w Alpine, który mógł być znacznie wyżej, ale dla którego Q1 zakończyło się rozbiciem samochodu na barierkach po awarii hydrauliki, co pokrzyżowało plany przede wszystkim Sainzowi, który już wcześniej miał problemy z rozrusznikiem. Albon, który po kwalifikacjach zatrzymał się na torze został ostatecznie zdyskwalifikowany (start z 20 miejsca): w jego Willimsie nie została wymagana ilość paliwa (próbka co najmniej jednego litra), które może zostać poddane przez organizatora regulaminowym analizom. Stroll za spowodowanie kolizji z Latifim został ukarany cofnięciem o trzy miejsca startowe, co nie miało wpływu na jego 19 pozycję.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Niedziela, godzina 7:00 czasu polskiego z kilkoma minutami. Wystartowali! Leclerc broni pozycję lidera i utrzymuje się przed Verstappenem, Perez traci miejsce trzecie na rzecz Hamiltona, Norris spada na miejsce szóste, na piąte awansuje Russell, startujący z nową kierownicą Sainz rusza bardzo słabo i spada na miejsce trzynaste (Sainz i Alonso jako jedyni w pierwszej dziesiątce startowali na ogumieniu hard, a nie medium). Okrążenie 2 z 58: żółte flagi, Sainz wypadł z toru i zatrzymał się na żwirowym poboczu tyłem do kierunku jazdy! To koniec wyścigu dla hiszpańskiego kierowcy. Wszyscy muszą zwolnić na całej długości toru: wirtualny samochód bezpieczeństwa, a po chwili prawdziwy samochód bezpieczeństwa, zielony Aston Martin Vantage. Zespół Aston Martina korzysta z okazji i zmienia ogumienie w bolidzie prowadzonym przez Strolla, który pozbywa się opon medium i przesiada na opony hard, na których będzie mógł próbować dojechać do mety bez kolejnego postoju.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Koniec okrążenia 6: samochód bezpieczeństwa opuszcza tor, wracamy do ścigania, ale przez kolejne dwa okrążenia bez korzystania z systemu DRS, dla którego do soboty rano przewidziano aż cztery strefy (później ze względów bezpieczeństwa zrezygnowano z jednej). Okrążenie 10: Perez atakuje z powodzeniem Hamiltona i awansuje na miejsce trzecie. Perez jest ponad sześć sekund za liderem, do którego ponad 1,5 sekundy traci Verstappen. Tuż za pierwszą trójką na oba Mercedesy polują oba McLareny. W tle z toru wypada Vettel, który spada na ostatnie miejsce. Stawkę zamykają teraz oba Aston Martiny. Okrążenie 16: na miejsce jedenaste awansuje Bottas, a na miejsce dwunaste spada Tsunoda, którego na celownik bierze teraz Magnussen. Magnussen po błędzie i przelocie przez trawę traci pozycję na rzecz Zhou. Leclerc prowadzi z przewagą dochodzącą już do ośmiu sekund. Okrążenie 19: pit stop Verstappena, który po 2,9-sekundowym postoju przesiada się na ogumienie hard i wraca na tor na miejscu siódmym. Dosłownie tuż za jego plecami na miejsce ósme wskakuje Alonso, a na miejsce dziewiąte spada Gasly.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Okrążenie 20: do Pereza, który wyraźnie stracił swoje wyścigowe tempo, na zasięg DRS zbliżył się Hamilton. Pod koniec okrążenia Perez ucieka po nowe opony hard i po 2,5-sekundowym postoju wraca na tor na miejscu dziewiątym między Bottasa i Magnussena. W jego ślady idzie również Norris, który spada na miejsce dwunaste tuż przed Albona. Okrążenie 22: pit stop Ricciardo, który spada na miejsce dziesiąte za Norrisa i tuż przed nos Albona. Albon podejmuje atak na Ricciardo, ale zamiast tego traci pozycję na rzecz Strolla. Pod koniec okrążenia Ferrari zmienia ogumienie u Leclerca, który zachowuje pozycję lidera. Hamilton po swoim pit stopie wraca na tor tuż przed Perezem. Okrążenie 23: Perez wyprzedza Hamiltona i awansuje na miejsce piąte. Żółte flagi, samochód bezpieczeństwa: na torze zatrzymał się Vettel, który wpadł w poślizg i rozbił się na barierkach. Z "darmowego" pis stopu korzysta Mercedes, który ściąga po nowe ogumienie Russella. W przypadku australijskiego toru oznacza to zysk nawet siedmiu sekund w porównaniu do postoju w trakcie normalnego wyścigu. Russell wraca na tor na miejscu trzecim. Czwarty jest Alonso, który jeszcze się nie zatrzymywał.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Koniec okrążenia 26 z 58: zielone flagi. Wszyscy jadą teraz na ogumieniu hard. Okrążenie 28: Leclerc wydaje się nie do złapania, jest już prawie dwie sekundy przed Verstappenem. Okrążenie 30: Perez awansuje na miejsce czwarte, na miejsce piąte spada Alonso. Okrążenie 31: Alonso traci kolejną pozycję, tym razem na rzecz Hamiltona. Okrążenie 33: do Magnussena na miejscu siódmym zaczynają dobierać się oba McLareny, ale na razie bezskutecznie. Na prostej startowej Magnussena, który zablokował koła przy hamowaniu do ostatniego zakrętu, wyprzedza Norris. Niedługo później kierowcę Haasa wyprzedza również Ricciardo w drugim McLarenie. Okrążenie 36: przewaga Leclerca nad Verstappenem przekracza już pięć sekund. Perez przed końcem okrążenia wyprzedza Russella i wraca na miejsce trzecie. Okrążenie 39: Verstappen po poleceniu zespołu gasi silnik i zatrzymuje się na poboczu! W jego bolidzie, z którego zaczął wydobywać się dym i płomienie, nastąpił jakiś wyciek, prawdopodobnie paliwa. Wirtualny samochód bezpieczeństwa. Z przestoju korzysta Alonso, który zjeżdża na swój pierwszy i ostatni pit stop, przesiada się na ogumienie medium i spada na miejsce trzynaste.

Zdjęcie Grand Prix Australii

Okrążenie 40: zielone flagi, na torze zostało siedemnastu kierowców. Okrążenie 43: pięć sekund kary dla Strolla na miejscu dziewiątym za nieprzepisowe zygzakowanie na prostej. Okrążenie 45: Alonso awansuje na miejsce dwunaste, na miejsce trzynaste spada Schumacher. Tuż przed nimi walczą Stroll, Gasly i Bottas. Okrążenie 51: Gasly wyprzedza w końcu Strolla i awansuje na miejsce dziewiąte. Na kolejnym okrążeniu Strolla wyprzedza również Bottas, który przebija się do pierwszej dziesiątki. Okrążenie 55: po nowe ogumienie w samej końcówce wyścigu zjeżdża mający coraz większe problemy Alonso, który spada na ostatnie, siedemnaste miejsce. Gasly po zblokowaniu kół podczas hamowania wylatuje na trawiaste pobocze i traci miejsce dziewiąte na rzecz Bottasa. Siódmy jest Albon w Williamsie... który startował z miejsca 20 i który jeszcze się nie zatrzymywał (regulamin zobowiązuje każdego do użycia dwóch różnych mieszanek ogumienia w wyścigu). Okrążenie 57: Zhou wyprzedza Strolla i awansuje na miejsce jedenaste. Okrążenie 58 z 58: pit stop Albona... któremu po starcie z ostatniego miejsca udaje się utrzymać w pierwszej dziesiątce!

Zdjęcie Grand Prix Australii

Dwudzieste piąte Grand Prix Australii zakończyło się zwycięstwem Charlesa Leclerca w samochodzie Ferrari, który zgarnął również dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie wyścigu. Kolejne pozycje zajęli: Perez w Red Bullu, Russell i Hamilton w Mercedesach, Norris i Ricciardo w McLarenach, Ocon w Alpine, Bottas w Alfie Romeo, Gasly w AlphaTauri oraz Albon w Williamsie (pierwszy punkt zespołu w tym roku). Po trzech wyścigach z dwudziestu trzech na pozycji lidera klasyfikacji generalnej kierowców umacnia się Leclerc. Na miejsce drugie awansował Russell, na trzecie spadł Sainz. Aktualny mistrz świata, Verstappen, spadł na miejsce szóste. W tabeli konstruktorów prowadzi Ferrari, za którym goni Mercedes i Red Bull. Ani jednego punktu nie zdobył jeszcze tylko Aston Martin. Kolejnym wyścigiem będzie GP Emilii-Romanii we Włoszech na torze Imola w dniu 24 kwietnia, któremu towarzyszyć będzie pierwszy w tym roku wyścig kwalifikacyjny w sobotę.

Klasyfikacja generalna kierowców - top 5
Charles Leclerc (Ferrari)71 pkt.
George Russell (Mercedes)37 pkt.
Carlos Sainz (Ferrari)33 pkt.
Sergio Perez (Red Bull)30 pkt.
Lewis Hamilton (Mercedes)28 pkt.
Klasyfikacja generalna zespołów - top 5
Ferrari104 pkt.
Mercedes-AMG65 pkt.
Red Bull55 pkt.
McLaren24 pkt.
Alpine22 pkt.
Skomentuj na forumUdostępnij