Aktualności
13.05.2022

Rolls-Royce Phantom Seria druga

Czy ktoś powstrzymywał się jeszcze przed dodaniem do swoich zbiorów pachnącego nowością Phantoma ze stajni Rolls-Royce'a? Jeśli tak to jego wątpliwości zostały właśnie rozwiane. Brytyjska marka przedstawiła odświeżonego Phantoma Series II, który doczekał się małych, ale licznych poprawek podyktowanych wymaganiami klientów.

Phantom, jedna z największych i najdroższych, produkowanych obecnie limuzyn na świecie, jest z nami od lata 2017 roku, kiedy to zadebiutowała ósma generacja. Model, którego rodzina za kilka lat będzie świętować 100-lecie istnienia, mierzy aż 5,76 metra długości, a na najbardziej wymagających dostępny jest również w wydłużonej wersji o długości 5,98 metra. Samochód produkowany jest na modułowej, aluminiowej platformie o wymownej nazwie Architecture of Luxury (korzysta z niej również SUV o nazwie Cullinan, który pojawił się cztery lata temu). Konkurencja? Właściwie nie ma, choć nie brakuje marek, które co jakiś czas starają się dogonić flagową pozycję Rolls-Royce'a.

Zdjęcie Rolls-Royce Phantom

Odświeżony Phantom w wydaniu Series II... nie różni się na pierwszy rzut oka od modelu przed modernizacją. Rolls-Royce chwali się przede wszystkim nowym wykończeniem grilla i świateł, nowymi felgami (w tym opcjonalnymi obręczami, które inspirowano pierwszym Phantomem z lat dwudziestych XX wieku), nowymi kombinacjami kolorystycznymi, nowymi opcjami materiałów, które mogą wypełnić kabinę oraz debiutem systemu multimedialnego Rolls-Royce Connected z łącznością z aplikacją Whispers na urządzenia mobilne. W oddziale Rolls-Royce Bespoke przygotowany został również specjalny, pokazowy egzemplarz. To Phantom Platino z kolorową, tapicerką z materiałów naturalnego pochodzenia (bambus, zboże), platynowymi detalami, ceramicznymi elementami z druku 3D i tym podobnymi.

Zdjęcie Rolls-Royce Phantom

Pod względem układu napędowego zmian właściwie nie ma. Phantom napędzany jest niezmiennie silnikiem spalinowym w odpowiednim rozmiarze. Jest nim widlasta dwunastka o pojemności 6,75 litrów z dwiema turbosprężarkami, która dostarcza 571 koni mechanicznych oraz 900 niutonometrów. Jednostkę zespolono z 8-stopniowym automatem ZF, który przenosi napęd na tylne koła. W zestawie mamy takie wynalazki, jak wspomaganie skrzyni biegów przez nawigację satelitarną oraz adaptacyjne zawieszenie w systemie o wymownej nazwie Magic Carpet Ride. Krążownik, którego masa przekracza 2,5 tony, ma rozpędzać się do setki w jakieś 5,3 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono do 250 kilometrów na godzinę.

Skomentuj na forumUdostępnij