Aktualności
16.07.2022

Volkswagen Phaeton D2 Utracona władza

Dwadzieścia lat temu Volkswagen rozpoczął produkcję nietypowego dla siebie modelu Phaeton. Duża, luksusowa limuzyna, która miała zagrozić krążownikom marek Mercedes-Benz i BMW, budowana była w słynnej Szklanej Manufakturze w Dreźnie przez kilkanaście lat. Drugiej generacji Phaetona nie było. Ale była bardzo blisko realizacji.

Phaeton powstał w czasach, w których dla Volkswagena nie było rzeczy niemożliwych: przejęcie marki Bugatti z zamiarem produkcji najmocniejszego i najszybszego samochodu na świecie, przejęcie marki Lamborghini, rekordy prędkości na długim dystansie z prototypami sportowego coupe W12, projekt miejskiego auta zużywającego jeden litr paliwa na sto kilometrów i w końcu projekt jednej z najbardziej luksusowych limuzyn na świecie. Koncept tej ostatniej maszyny pokazano w 1999 roku, a już w 2002 roku na wystawie w Genewie zadebiutował seryjny Phaeton. Specjalnie z myślą o jego produkcji wybudowano Szklaną Manufakturę, innowacyjne połączenie fabryki, centrum nowych technologii i żywego muzeum.

Zdjęcie Volkswagen Phaeton D2

Pierwsza, luksusowa limuzyna Volkswagena z najwyższej półki produkowana była przez przeszło czternaście lat, w trakcie których przeszła cztery duże modernizacje. Ostatnie egzemplarze opuściły fabrykę w marcu 2016 roku. Samochód o długości ponad pięciu metrów oferowany był z najmocniejszymi silnikami w dorobku marki: na szczycie jednostek benzynowych stało wolnossące, sześciolitrowe W12 o mocy co najmniej 420 koni mechanicznych, a na amatorów jednostek wysokoprężnych w pierwszych latach produkcji czekało pięciolitrowe, turbodoładowane V10 o mocy 313 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym aż 750 niutonometrów. Oba silniki współpracowały z układem przeniesienia napędu na wszystkie cztery koła, a w ostatnich latach produkcji ich miejsce zajęły dużo mniejsze silniki V8 oraz V6.

Zdjęcie Volkswagen Phaeton D2

Produkcja Phaetona zakończyła się na liczbie ponad 84 tysięcy egzemplarzy. Drugiej generacji na rynek nie wprowadzono, przegrała ona z planami na budowę samochodów o napędzie elektrycznym oraz chińskim Phideonem. Volkswagen przygotował w sumie cztery projekty drugiej generacji, z których w ramach przygotowania do ewentualnej produkcji zrealizowano jeden. Prototyp, znany pod nazwą Phaeton D2, ujawniono w tym miesiącu. D2 miał być jeszcze większy od poprzednika i jeszcze bardziej wyrazisty. W środku znalazła się m.in. zakrzywiona, cyfrowa deska rozdzielcza, którą Volkswagen wprowadził do swoich samochodów dopiero dwa lata później w modelu Touareg. Phaeton D2 powstał tylko w jednym, poruszającym się w ograniczonym zakresie egzemplarzu.

Skomentuj na forumUdostępnij