Aktualności
16.12.2022

McMurtry Speirling Setka w półtorej sekundy

Speirling, eksperymentalny prototyp od McMurtry Automotive o napędzie elektrycznym i wentylatorze przysysającym go do podłoża, latem tego roku w Goodwood popisał się pobiciem 23-letniego rekordu, który padł pod kołami bolidu Formuły 1. Teraz na koncie niezwykłego auta wylądowały oszałamiające rekordy przyspieszeń.

McMurtry Automotive działa oficjalnie od prawie sześciu lat, a za całym przedsięwzięciem stoi brytyjski miliarder, założyciel firmy Renishaw, producenta precyzyjnego sprzętu pomiarowego i obrabiarek. Pierwszym projektem nowej marki jest Speirling, niewielki, jednoosobowy samochodów o napędzie elektrycznym i lekkiej konstrukcji z włókien węglowych, który skrywa w sobie wentylator. Zadaniem tego ostatniego jest dosłowne przysysanie maszyny do drogi: twórcy pojazdu deklarują, że waży ona niecałe tysiąc kilogramów, a docisk aerodynamiczny, w zależności od ustawień, może sięgać od 500 kilogramów do nawet dwóch ton! Prototyp zadebiutował w ubiegłym roku na Festiwalu Prędkości w Goodwood. W tym roku wrócił do Goodwood w celu pobicia rekordu przejazdu słynnego wyścigu górskiego, który od 1999 roku należał do Nicka Heidfelda w bolidzie McLaren MP4/12 z silnikiem Mercedesa.

Zdjęcie McMurtry Speirling

Speirling ma tylko 3,2 metra długości i 1,5 metra szerokości. Samochód wprawiają w ruch tylko dwa silniki elektryczne, które umieszczono na tylnej osi. Maksymalna moc może dochodzić do tysiąca koni mechanicznych! Energia elektryczna przechowywana jest w bateriach o pojemności 60 kilowatogodzin, które pracują w systemie pod napięciem przekraczającym 800 V. Baterie mają pozwalać na 30-60 minut jazdy po torze wyścigowym temper samochodów klasy GT4 i pokonanie w najlepszym wypadku do 560 kilometrów. Wykorzystanie maksymalnej mocy ograniczone jest przede wszystkim przez temperaturę, jaką pod takim obciążeniem osiąga układ napędowy. Twórcy auta przewidują, że z pełną mocą i z pełnym wykorzystaniem wentylatorów pojazd będzie w stanie zrobić jedno okrążenie kwalifikacyjne przed koniecznością schłodzenia. Na pokład trafił m.in. system odzyskiwania energii z hamowania oraz adaptacyjne zawieszenie.

Zdjęcie McMurtry Speirling

Latem w Goodwood niezwykłe auto popisało się poprawą rekordu bolidu Formuły 1 aż o ponad 2,5 sekundy (przelot 1,86-kilometrowego odcinka zajął 39,08 sekundy). W ostatnich dniach pod kołami Speirlinga podczas testów na torze Silverstone padły oszałamiające rekordy przyspieszeń: od zera do 60 mph w 1,4 sekundy (słownie: jedna sekunda i cztery dziesiąte), od zera do 100 mph w 2,63 sekundy, od zera do 145 mph w 4,98 sekundy i ćwierć mili w 7,97 sekundy (prędkość maksymalna była ograniczona do 150 mph)! McMurtry nie może jeszcze pochwalić się rekordami wśród samochodów seryjnych, ale w ciągu najbliższych lat może to się zmienić. Firma pracuje już nad dopuszczoną do zwykłego ruchu drogowego, produkcyjną wersją modelu Speirling i przyjmuje zgłoszenia potencjalnych nabywców.

Skomentuj na forumUdostępnij