Aktualności
17.01.2023

Chevrolet Corvette E-Ray Pierwsza elektryfikacja

Corvette ósmej generacji po raz kolejny wychodzi poza swoją strefę komfortu i dociera tam, gdzie jeszcze nie dotarł żaden z jej poprzedników. Trzy i pół roku temu amerykański klasyk przesiadł się z silnika umieszczonego z przodu na silnik ulokowany centralnie, a teraz idzie śmiało w elektryfikację i napęd obu osi.

Od razu uprzedzamy: elektryfikacja w tym przypadku nie oznacza jeszcze w pełni elektrycznego Corvette (taki wariant spodziewany jest najszybciej w przyszłym roku). Zupełnie nowe Corvette E-Ray, trzeci wariant napędowy obecnej generacji, to pierwszy model w rodzinie o napędzie hybrydowym: spalinowe V8 zostało tu na swoim miejscu, a do pomocy dostało niewielki silnik elektryczny na przedniej osi oraz małą paczkę baterii, które ulokowano w tunelu środkowym między kierowcą i pasażerem. Maksymalna moc układu napędowego ma dochodzić do 655 koni mechanicznych. To o co najmniej 150 koni więcej od bazowego Corvette Stingray i o około 25 koni mniej od Corvette Z06.

Zdjęcie Chevrolet Corvette E-Ray

Sercem Corvette E-Ray pozostaje wolnossąca, widlasta ósemka typu LT2 o pojemności 6,2 litra, pod którą podpięto automatyczną, dwusprzęgłową przekładnię o ośmiu biegach. Silnik generuje maksymalnie 502 koni mechanicznych oraz 637 niutonometrów. Na przedniej osi kosztem symbolicznego zmniejszenia przestrzeni bagażowej i nowej aranżacji zawieszenia znalazł się silnik elektryczny o mocy 120 kW (163 koni mechanicznych) i maksymalnym momencie obrotowym 165 niutonometrów. Energia elektryczna magazynowana jest w litowo-jonowych bateriach o pojemności tylko 1,9 kWh. E-Ray przytyło do 1712 w przypadku coupe i 1749 kilogramów w przypadku kabrioletu. To o około 180 kilogramów więcej w porównaniu do Stingray.

Zdjęcie Chevrolet Corvette E-Ray

Hybrydowe E-Ray to najszybsze, seryjne Corvette w historii: coupe ma rozpędzać się do zera do 60 mil na godzinę w 2,5 sekundy i pokonywać ćwiartkę mili w 10,5 sekundy. Układ napędowy zapewni kilka trybów jazdy, w tym elektryczny Stealth Mode, w którym na krótkim odcinku, na przykład po wyjeździe z garażu, będzie można poruszać się z prędkością do około 70 km/h. Standardowe wyposażenie E-Ray, którego karoserię względem Stingray poszerzono o ponad dziewięć centymetrów, obejmuje między innymi węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe, adaptacyjne zawieszenie z trzeba różnymi trybami pracy oraz system Active Fuel Management, który przełącza V8 pod najmniejszym obciążeniem na cztery cylindry. Cenę Corvette E-Ray w bazowej wersji na terenie USA ustalono na około 104 tysiące dolarów (obecnie to równowartość co najmniej 450 tysięcy złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij