Aktualności
21.09.2023

Czinger 21C Blackbird Czarne upierzenie

Czinger nie przerywa prac nad swoim egzotycznym coupe 21C i prezentuje jego kolejną ewolucję. Maszyna w wydaniu Blackbird Edition, bo o niej właśnie mowa, miała być inspirowana samolotem zwiadowczym SR-71 Blackbird z lat sześćdziesiątych, który słynął między innymi z rekordowych prędkości, pułapu i zasięgu.

Czinger pokazał pierwsze wcielenie modelu 21C przeszło trzy i pół roku temu. Znaki rozpoznawcze: kabina umieszczająca kierowcę i pasażera w tandemie oraz dziesiątki elementów zaprojektowanych z pomocą komputerowych algorytmów, które gwarantują optymalne wykorzystanie dostępnych materiałów i obniżenie ich masy oraz uzyskanie bardzo organicznych kształtów. Do napędu zaprzęgnięto podwójnie turbodoładowane V8 o pojemności prawie 2,9 litra, które kręci się do przeszło dziesięciu tysięcy obrotów na minutę oraz trzy silniki elektryczne, które razem dostarczają przeszło 1250 koni mechanicznych. W ubiegłym roku pokazano wersję 21C V Max, która pozbyła się tylnego skrzydła na rzecz zwiększenia prędkości maksymalnej.

Zdjęcie Czinger 21C Blackbird

Model 21C Blackbird idzie w ślady swoich poprzedników i wzorem samolotu SR-71 Blackbird marzą mu się nowe rekordy (bazowy 21C ma już na swoim koncie rekordowe okrążenia torów Laguna Seca oraz Circuit of the Americas). Samochód w takim wydaniu wyróżnia się przede wszystkim czarnym malowaniem, czarnymi felgami, czarną kabiną, detalami z odsłoniętych włókien węglowych oraz rozbudowaną aerodynamiką. Mamy tu nowe, tylne skrzydło, dodatkowe płaty z przodu, nakładki na progi i wiele innych detali. Samochód wykorzystuje również hybrydowy układ napędowy z opcjami, które pozwoliły na wyciśnięcie dodatkowych 100 koni mechanicznych. Maksymalna moc przekracza teraz 1350 koni mechanicznych, które rozdzielane są między wszystkie cztery koła. Masa własna: niecałe 1250 kilogramów na sucho.

Zdjęcie Czinger 21C Blackbird

Plany produkcyjne Czingera zakładają zbudowanie tylko osiemdziesięciu egzemplarzy modelu 21C we wszystkich wariantach. Co dalej? Obecnie amerykańska marka pracuje nad rozbudową sieci dealerów, która zahacza już o kilka krajów europejskich oraz Japonię, oraz nad kolejnymi modelami i alternatywnymi paliwami. Już w ubiegłym roku pokazano koncept dwudrzwiowego, czteroosobowego grand tourera Hyper GT z 1250-konnym, hybrydowym napędem, ale opcji na drugi model Czingera ma być więcej. Dużo bardziej dochodowym przedsięwzięciem miałoby być przygotowanie nowego SUV'a z dużymi możliwościami terenowymi.

Skomentuj na forumUdostępnij