Aktualności
05.12.2023

Mitsuoka M55 Mieszane pochodzenie

Mitsuoka Motors obchodziło na początku tego roku 55-lecie swojego istnienia. Japońska firma, która słynie z nietypowych aut w stylu retro - i nie tylko - przygotowała z tej okazji specjalny koncept. Jest nim model M55, który nawiązuje do mocno zamerykanizowanych, japońskich samochodów GT z lat siedemdziesiątych.

Mitsuoka Motors zostało zawiązane na początku lutego 1968 roku i ukształtowało się w latach siedemdziesiątych, kiedy to rozpoczęto produkcję mikrosamochodów i budowę aut inspirowanych europejskimi klasykami. Dziś w ofercie marki znajdziemy miniaturową limuzynę Viewt, bazujące na Nissanie Micra, które przypominają Jaguara, dużą limuzynę Galue, bazującą na Nissanie Teana, która ma w sobie coś z Rolls-Royce'a i Bentley'a, roadstera Himiko na bazie Mazdy MX-5, który wzorowany jest na modelach Morgana, sedana i kombi Ryugi na bazie Toyoty Corolla, terenówkę Buddy w stylu pierwszego Chevroleta Blazera, pod którą kryje się Toyota Rav4 oraz roadstera Rock Star na bazie MX-5, wzorowanego na drugiej generacji Corvette. Kilkanaście lat temu Mitsuoka była znana również z produkcji sportowego coupe Orochi z silnikiem umieszczonym centralnie.

Zdjęcie Mitsuoka M55

Z okazji pięćdziesiątych piątych urodzin marki przygotowano kolejną maszynę w stylu retro: sportowego fastbacka M55. Samochód zadebiutował w luksusowym salonie marki Mitsuoka Gallery Azabu w Tokio, w którym ustawiono specjalną urodzinową kolekcję. Do czego nowy koncept jest podobny? Typów można mieć kilka: Dodge Challenger, Datsun Bluebird, Nissan Cedric, Toyota Celica, a nawet Nissan Skyline. I o to właśnie twórcom chodziło: M55 ma nawiązywać do dawno minionej epoki, w której japońskie auta z szeroko rozumianej grupy grand tourerów bez większych oporów kreowane były na wzór podobnej klasy maszyn z USA oraz Europy. Planów na produkcję M55 nie ma, pojazd został zbudowany tylko w jednym egzemplarzu i nie zapowiada się na kolejne, nawet w postaci limitowanej serii. Chyba, że potencjalni klienci zdobędą przewagę nad producentem.

Zdjęcie Mitsuoka M55

Co skrywa się pod zupełnie nowymi kształtami M55? Samochód zbudowano na bazie... Hondy Civic obecnej, jedenastej generacji. Nie pokuszono się jednak o przeróbkę najmocniejszego wariantu, przeszło 300-konnego Type R. W koncepcie pracuje turbodoładowany, czterocylindrowy silnik o pojemności 1,5 litra, z którego wyciśnięto fabrycznie 182 konie mechaniczne oraz 244 niutonometry. Napęd na przednie koła przenosi ręczna skrzynia o sześciu biegach. W środku zainstalowano przede wszystkim nowe fotele oraz firmowy znaczek na kierownicy. Koncept będzie można zobaczyć w Mitsuoka Gallery Azabu jeszcze do szesnastego grudnia.

Skomentuj na forumUdostępnij