Grand Prix Monako - Dwa postoje

Formuła 1 dotarła nad Morze Śródziemne oraz bajkowe Lazurowe Wybrzeże. A to oznacza tylko jedno: wyścig grand prix w księstwie Monako na ulicach Monte Carlo! W poprzednich dziesięciu edycjach wygrywało tu siedmiu różnych kierowców w bolidach trzech różnych marek: Mercedes-AMG, Red Bull oraz Ferrari. W tym roku chciał dołączyć do nich McLaren. Czy to się udało?

Od lat na ulicach Monako najważniejsze są kwalifikacje. Charakterystyka 3,34-kilometrowego toru i rozmiary współczesnych bolidów sprawiają, że wyprzedzanie jest tu skrajnie utrudnione, a jazda na jeden pit stop - najlepiej podczas żółtych lub czerwonych flag, których nigdy nie brakuje - nie stwarza większych wyzwań taktycznych. W dwunastu poprzednich edycjach grand prix wygrywali tu kierowcy startujący z pierwszej linii. W ubiegłym roku w całym wyścigu były zaledwie cztery manewry wyprzedzania. To dało organizatorom do myślenia, czego efektem było wprowadzenie w tym roku po raz pierwszy obowiązku wykonania dwóch postojów i użycia w wyścigu trzech różnych zestawów opon co najmniej dwóch różnych mieszanek.

Treningi przed niedzielnym grand prix zdominował zameldowany na miejscu Leclerc w bolidzie Ferrari, który był najszybszy w piątek i sobotę. Bezpośrednio za nim plasowali się Verstappen, Norris, Piastri oraz Hamilton. Nie brakowało incydentów i czerwonych flag. W pierwszej sesji treningowej ze Strollem zderzył się Leclerc (kara cofnięcia o jedno miejsce na starcie dla Strolla). W drugiej oponę na barierach stracił Hadjar, a przednie skrzydło po zaparkowaniu w barierach na torze zostawił Piastri. W ostatnich treningach z barierami spotkał się Hamilton, który koła i zawieszenie. Na każdym etapie treningów problemem byli wolno jadący kierowcy, przygotowujący się do szybkiego kółka lub pokonujący inne rozterki. Bearman w Haasie za wyprzedzanie pod czerwonymi flagami został ukarany cofnięciem o dziesięć pozycji na starcie.

Sobotnie kwalifikacje już po pierwszej sesji, kończącej się żółtymi flagami po spotkaniu ze ścianą Antonelli'ego w Mercedesie-AMG, zakończyły się dla obu kierowców Alpine, Bortoleto w Sauberze, Bearmana w Haasie oraz Strolla w Aston Martinie. Antonelli nie wyjechał już na Q2, a sesję po kilku minutach przerwała awaria drugiego bolidu Mercedesa-AMG, którym jechał Russell. Do ostatniej sesji kwalifikacyjnej nie awansowali również Sainz w Williamsie, Tsunoda w Red Bullu oraz Hulkenberg w Sauberze. Pole position z przewagą 0,109 sekundy zdobył Norris w McLarenie z nowym rekordem okrążenia: zaledwie 69,954 sekund (drugie pole position kierowcy w tym roku). Za nim uplasowali się: mocno zawiedziony Leclerc w Ferrari, Piastri w McLarenie, Verstappen w Red Bullu, Hadjar w RB, Alonso w Aston Martinie, Hamilton w Ferrari (po karze cofnięcia o trzy pozycje za przyblokowanie Verstappena), Ocon w Haasie, Lawson w RB oraz Albon w Williamsie.

Przed niedzielnym grand prix Formuły 1 doszło do dużych karamboli na starcie Formuły 2 oraz w wyścigu Porsche Supercup, w kórych rozbite samochody zablokowały całą szerokość toru. W sobotę w Monako w głównym wyścigu Formuły 3 na drugim stopniu podium stanął Polak, Roman Biliński w barwach australijskiego Rodin Motorsport, które od jakiegoś czasu przygląda się możliwości wejścia do Formuły 1 (Biliński w swoim debiucie w marcu w Australii zajął trzecie miejsce w sprincie). Do grand prix Formuły 1 po zaaplikowaniu kar z ostatniego miejsca ruszał Bearman, a z przedostatniego Stroll, który oprócz kary za spowodowanie kolizji podczas treningów został cofnięty o kolejne trzy pozycje za przyblokowanie innego kierowcy podczas kwalifikacji.

Tuż przed wyścigiem temperatura powietrza sięgała 22 stopni Celsjusza, a tor rozgrzany był do 44 stopni. W pierwszej dziesiątce reprezentowane były dwa rodzaje ogumienia: Verstappen, Alonso i Hamilton na hard, reszta na medium. Norris, mimo zablokowania kół podczas hamowania do pierwszego zakrętu, utrzymał prowadzenie. Żółte flagi: na barierkach znalazł się Sauber prowadzony przez Bortoleto, któremu udało się wrócić na tor bez większych uszkodzeń. Na pit stop zjeżdżają Tsunoda, Bearman i Gasly, a w międzyczasie pojawia się wirtualny samochód bezpieczeństwa! Okrążenie 4 z 78: zielone flagi. Za Norrisem goni Leclerc, już ponad trzy sekundy do lidera traci Piastri. Najszybszy na torze jest... Bearman za kierownicą Haasa z silnikiem Ferrari na miejscu dziewiętnastym, który nie ma przed sobą nikogo. Norris jest... o kilka sekund wolniejszy!

Okrążenie 9: żółte flagi! Gasly po wyjeździe z tunelu uderzył podczas hamowania od tyłu w Tsunodę, który jakimś cudem na tym nie ucierpiał. Gasly stracił przednie skrzydło i jedno z kół. W takim stanie dojechał z trudem do mechaników, z których pomocą udało się zatrzymać samochód. To spowodowało zamknięcie alei serwisowej, żadnych pit stopów. Okrążenie 11: zielone flagi. Okrążenie 13: pit stop Hulkenberga, który był daleko poza pierwszą dziesiątką. Okrążenie 15: jako pierwszy z pierwszej dziesiątki zatrzymuje się Hadjar, który na ogumieniu soft spada na miejsce ósme w luźną lukę przez Lawsonem w drugiej maszynie RB. Okrążenie 17: postoje Alonso i Ocona, którzy spadają za Hadjara. Okrążenie 19: pit stop Hamiltona, który zdobywa dwie pozycja i awansuje przed Hadjara oraz Alonso.

Okrążenie 20: na pierwszy pit stop zjeżdża Norris, który spada na miejsce czwarte, daleko przed Hamiltonem i daleko za Verstappenem. Na tym samym okrążeniu po raz drugi i ostatni zatrzymuje się Hadjar! Taką strategią nie jedzie nikt inny. Kierowca RB spada na miejsce ósme przed trzymającego resztę stawki Lawsona. Okrążenie 21: na postój zjeżdża Piastri, który ma szansę wyprzedzić Leclerca, ale jego pit stop trwa długie 3,6 sekundy. Okrążenie 22: pit stop Leclerca, który zatrzymuje się na równe dwie sekundy. Okrążenie 28: pit stop Verstappena, postój na 2,3 sekundy i powrót na tor na miejscu czwartym. Zaczynają się dublowania, co nie ułatwia zadania Norrisowi i pozostałym. Całe okrążenie tracą między innymi obaj kierowcy Mercedesa-AMG... którzy jeszcze się nie zatrzymywali. Nie zatrzymywali się jeszcze także obaj kierowcy Williamsa i Lawson.

Okrążenie 33: pierwszy pit stop Lawsona, który wraca na tor na miejscu dziesiątym. Do pierwszej dziesiątki po kolejnych postojach awansuje Albon. Okrążenie 38: żółte flagi, ale tylko na chwilę. W bocznej uliczce w dymiącym Aston Martinie zatrzymał się Alonso, którego nie opuszcza pech. Dwukrotny mistrz świata nie zdobył w tym sezonie jeszcze ani jednego punktu. Okrążenie 42: drugie i ostatnie pit stopy Lawsona i Albona, przed którymi po swoim ostatnim pit stopie jedzie Ocon. Okrążenie 49: Piastri na drugim pit stopie, powrót na tor na miejscu czwartym. Okrążenie 50: na postój kierowcy McLarena postojem odpowiada Ferrari i Leclerc, który ma ponad dziewięć sekund przewagi. Następny w kolejce do ostatniego postoju był Norris. Mercedesy-AMG jako jedyne nie zatrzymywały się jeszcze ani razu, liczą na dłuższe flagi albo samochód bezpieczeństwa. Okrążenie 53: sytuacja się pogarsza, kara przejazdu przez aleję serwisową dla Russella za ścięcie toru i zyskanie przewagi!

Okrążenie 56 z 78: Russell pojawia się w alei serwisowej, ale nie na pit stop, tylko karę i spada na miejsce dziesiąte między kierowców Williamsa. Okrążenie 57: drugi pit stop Hamiltona na miejscu piątym. Okrążenie 64: pierwszy postój Russella. Okrążenie 66: zgodnie z planem zespołu miejscami dziewiątym i dziesiątym wymieniają się kierowcy Williamsa. Okrążenie 68: Leclerc jest niecałą sekundę na Norrisem, który ma jedną sekundę przed sobą Verstappena! Ten ostatni musi zatrzymać się jeszcze raz. Ale to nie jest tor do wyprzedzania, nawet z pomocą DRS. Do pierwszej trójki bardzo powoli zbliża się Piastri. Okrążenie 74: Piastri ma już kierowcę Ferrari w zasięgu DRS. Przedostatnie okrążenie: drugi i ostatni pit stop Verstappena, który wraca na miejsce czwarte. I to by było na tyle.

Tegoroczne Grand Prix Monako zakończyło się wygraną Lando Norrisa w McLarenie (szósta wygrana w karierze, druga w tym roku). Kolejne miejsca zajęli: Leclerc w Ferrari, Piastri w McLarenie, Verstappen w Red Bullu, Hamilton w Ferrari jako ostatni kierowca, który nie został zdublowany, Hadjar w RB, Ocon w Haasie, Lawson w RB oraz Albon i Sainz w Williamsach. W klasyfikacji generalnej kierowców nadal prowadzi Piastri, ale jego przewaga nad Norrisem stopniała z 13 do 3 punktów. Po sześciu wygranych w ośmiu grand prix McLaren nie ma w tym sezonie konkurencji: jego przewaga nad najbliższymi rywalami w tabeli z klasyfikacją konstruktorów podskoczyła ze 132 do 172 punktów! Kolejny europejski wyścig już w następną niedzielę, pierwszego czerwca: Grand Prix Hiszpanii.