
Sbarro ES-25 - Nostalgiczny stan
Działająca od ponad trzydziestu lat szkoła Sbarro wydała na świat już ponad dziewięćdziesiąt prototypów, wręczyła ponad sześćset dyplomów i dwadzieścia cztery razy pokazywała się na salonie w Genewie, który znanej jeszcze do niedawna formie odszedł już do historii. Tegoroczny projekt, jednoosobowy bolid ES-25, na miejsce premiery wybrał Beaune we Francji.
Szkoła Franco Sbarro, niestrudzonego konstruktora i wynalazcy, który w lutym świętował swoje osiemdziesiąte szóste urodziny, funkcjonuje we Francji nieprzerwanie od 1992 roku, a od szesnastu lat jest częścią Uniwersytetu Technologicznego Belfort-Montbeliard. Każdego roku opuszczają ją unikatowe prototypy, które budowane są od postaw przez przybywających z całego świata studentów. Miejscem ich premiery jeszcze do niedawna był salon samochodowy w Genewie, ale to już przeszłość. W tym roku ogłoszono koniec szwajcarskiej wystawy i nowych projektów Sbarro trzeba teraz szukać w innym miejscach. Gdzie dokładnie? Na przykład na dedykowanej autom luksusowym i sportowym wystawie Prestige Auto Beaune, na której w połowie maja po raz pierwszy przed większą publicznością pojawił się model o oznaczeniu ES-25.

Najnowsze dzieło studentów Ecole Sbarro to jednoosobowy bolid, inspirowany samochodami Formuły 1 z lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych. Kolorystyka i proporcje maszyny nawiązują do konstrukcji Brabhama, którego zespół na początku lat osiemdziesiątych należał do pierwszej trójki mistrzostw świata. ES-25 zbudowano na lekkiej, rurowej ramie przestrzennej z umieszczonym centralnie silnikiem. W kwestii układu napędowego postawiono jak zwykle na sprawdzone rozwiązania. Za plecami kierowcy zainstalowano motor V6 o pojemności trzech litrów produkcji Audi, z którego swobodnie płynie 250 koni mechanicznych. Bolid ma ważyć jakieś 720 kilogramów. Zbudowanie całego samochodu miało zająć tylko pięćdziesiąt dni.

Szkoła Sbarro od ponad trzydziestu lat daje pole do popisu wszelkiego rodzaju mechanikom, inżynierom, projektantom, modelarzom, lakiernikom, menadżerom i tak dalej. Obecnie cały kurs trwa ponad dziesięć miesięcy w okresie od września do czerwca i obejmuje zajęcia teoretyczne oraz praktyczne, ze zdecydowaną przewagą tych drugich. W sumie dla każdego zaplanowano 1250 godzin zajęć w cenie jedenastu tysięcy euro (plus podatki). Każdy kurs ma kończyć się przygotowaniem dwóch jeżdżących samochodów, co oznacza, że wkrótce powinniśmy zobaczyć drugą z tegorocznych premier szkoły Sbarro. Będzie nim małe sportowe coupe z silnikiem umieszczonym z przodu.
Źródło/zdjęcia: Sbarro, e-sbarro.fr, prestigeautobeaune.com Sbarro ES-25 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum