
Ferrari 296 GT3 Evo - Wychowane na wygranych
Na dzień przed startem 24-godzinnego wyścigu na Spa-Francorchamps odsłonięto zmodernizowaną maszynę klasy GT3 od Ferrari. Samochód bazujący na drogowym 296 GTB zobaczymy w przyszłym sezonie między innymi w długodystansowych mistrzostwach świata, w których 296 LMGT3 w pierwszym roku startów wygrało w dwóch wyścigach z ośmiu.
Ferrari 296 GT3 zostało pokazane wiosną 2022 roku i zostało zaprojektowane jako następca będącego w użytku od początku 2016 roku 488 GT3. Budowę każdego egzemplarza powierzono francuskim zakładom Oreca. Włoska maszyna zaczęła swoją karierę od sezonu 2023, a rok później dołączyła do długodystansowych mistrzostw świata, w których maszyny typu GTE zostały zastąpione przez klasę LMGT3. W rękach prywatnych zespołów samochód wziął udział w 343 wyścigach, wygrywając w klasyfikacji generalnej lub swojej klasie w 104 z nich. Na koncie auta Ferrari znalazły się wygrane w 24-godzinnym wyścigu Daytona, 24-godzinnym Nurburgringu, 8-godzinnym wyścigu w Bahrajnie, 6-godzinnym wyścigu na Fuji, 6-godzinnym wyścigu na Spa-Francorchamps oraz 3-godzinnym wyścigu na torze Barcelona-Catalunya. Maszyna pozwoliła również na zdobycie kilku tytułów mistrzowskich, w tym w pucharze GT World Challenge Endurance Cup.

Co Ferrari przygotowało na sezon 2026? To oczywiście modernizacje wynikające z odzewu dziesiątek prywatnych zespołów i kierowców, które korzystały z 296 GT3. Aby jeszcze lepiej wykorzystać moc umieszczonego centralnie silnika, zmieniono przełożenia skrzyni biegów. Zmiany w aerodynamice skupiły się na zmniejszeniu wrażliwości auta na zmianę balansu aerodynamicznego (nowa podłoga, splitter, otwory w nadkolach, dyfuzor i wiele innych), na przykład podczas podążania bezpośrednio za innym samochodem. Lepsze chłodzenie hamulców, układu kierowniczego i kabiny mają zapewnić przeprojektowane wloty powietrza z przodu. Nowe nadkola z tyłu mają ułatwić pracę z ogumieniem różnych producentów - w mistrzostwach świata i European Le Mans Series obowiązują opony Goodyear, puchary GT World Challenge korzystają z opon Pirelli, a w północnoamerykańskich mistrzostwach SportsCar Championship rządzi Michelin - i... poprawić widoczność z lusterek bocznych. Zawieszenie zmodernizowano pod kątem wytrzymałości oraz łatwości w obsłudze.

Silnik większych poprawek nie wymagał. W nowym 296 GT3 Evo pracuje podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności prawie trzech litrów. Jednostka produkuje do 600 koni mechanicznych oraz 710 niutonometrów, zależnie od regulacji danej serii wyścigowej. Cała moc wysyłana jest wyłącznie na tylne koła, standardem w GT3 jest kontrola trakcji oraz ABS. Na sucho w standardowej konfiguracji samochód waży 1250 kilogramów. Na 296 GT3 Evo czekają jeszcze testy i optymalizacje aerodynamiczne, po których maszyna przystąpi do procesu homologacji. Auto ma być gotowe do startów w sezonie 2026. Dla właścicieli 296 GT3 pierwszej serii przygotowywany jest jednocześnie pakiet aktualizacji, który pozwoli zmodernizować zakupione już egzemplarze o elementy przygotowane dla Evo. Dzięki modułowej budowie auta jego instalacja będzie znacznie ułatwiona.
Źródło/zdjęcia: Ferrari Ferrari 296 GT3 Evo na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum