
Alpine A290 Rallye - Utrzymanie kursu
Elektryfikacja całej gamy modelowej Alpine dotarła do kolejnego przystanku. W roku siedemdziesiątych urodzin francuska firma odsłoniła swoją pierwszą zeroemisyjną rajdówkę, która trafi wkrótce do pierwszych klientów. Jest nim model bazujący na elektrycznym maluchu A290, dla którego przygotowywane są już małe mistrzostwa jednej marki.
Założone w 1955 roku Alpine od samych początków kojarzone jest z wyścigami i rajdami samochodowymi. Firma zapisała się na stałe w historii motoryzacji w latach siedemdziesiątych dzięki małemu, lekkiemu coupe A110, którym w 1973 roku udało się wygrać między innymi w rajdzie Monte Carlo i sięgnąć po mistrzostwo świata konstruktorów. Dziś francuska marka, należąca do Renaulta, przechodzi transformację w producenta samochodów o napędzie elektrycznym. Żywot spalinowego A110 dobiega już końca, a swoje premiery miał już elektryczny hot hatch A290 oraz elektryczny crossover A390. Na bazie A290 przygotowano teraz rajdówkę, która miała swoją premierę przy okazji Rallye Rouergue Rodez Aveyron Occitanie. W tym tygodniu auto pojawi się przed dużą publicznością na Festiwalu Prędkości w Goodwood.

A290 Rallye ma niecałe cztery metry długości i zostało zaprojektowane w zgodzie ze współczesnymi standardami FIA, zaczynając od wspawanej klaski bezpieczeństwa oraz foteli Sabelt z wielopunktowymi pasami bezpieczeństwa. Na przedniej osi zainstalowano silnik elektryczny o mocy 218 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 300 niutonometrów oraz nową przekładnię z samoblokującym się mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu produkcji ZF. Przeniesieniem mocy zarządza nowe oprogramowanie i elektryka. Energia elektryczna przechowywana jest w akumulatorach o pojemności 52 kilowatogodzin, które pracują w obwodzie pod napięciem 400 V. Alpine zapowiada, że pracuje jednocześnie nad różnymi formami szybkiego ładowania auta, które mają być dostępne pod ręką.

Dla A290 Rallye przygotowano nowe zawieszenie z regulowanymi amortyzatorami ALP Racing, wzmocniony układ hamulcowy z ABS'em, 18-calowe felgi z ogumieniem Michelin Pilot Sport A oraz... nową ścieżkę dźwiękową, emitowaną w środku i na zewnątrz. Auto będzie rozprowadzane w cenie 60 tysięcy euro za sztukę, nie wliczając podatków i innych opłat (obecnie to równowartość około 255 tysięcy złotych). Gdzie A290 Rallye będzie startować? Na razie Alpine mówi o przejazdach pokazowych, gościnnych występach przy okazji różnych rajdów regionalnych oraz organizacji we Francji markowego pucharu, w którym kierowcy elektryka będą mogli rywalizować między sobą.
Źródło/zdjęcia: Alpine Cars Alpine A290 Rallye na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum