
Yangwang U9 Track Edition - 472,4 kilometry na godzinę
Pierwsza chińska marka wkroczyła do ścisłej czołówki najszybszych, drogowych samochodów na świecie. Yangwang, należące do grupy BYD Auto, wybrało się na tor testowy w Papenburgu, na który sprowadziło swoje elektryczne coupe o mocy liczonej w tysiącach koni mechanicznych. Model U9 Track Edition rozpędził się tam do ponad 470 kilometrów na godzinę!
Na polskim rynku w minionych trzech latach pojawiło się blisko trzydzieści nowych marek z Chin, a w kolejce czekają już następne, ale Yangwang pozostaje na razie obcym bytem. To luksusowa marka należąca do grupy BYD Auto, która sprzedaje na naszym rynku sedany i crossovery pod własnym szyldem. W ramach Yangwang na rodzimym rynku i innych częściach świata wylansowano kilkanaście miesięcy temu między innymi elektryczne coupe U9, które zasłynęło adaptacyjnym zawieszeniem DiSus-X, pozwalającym na takie sztuczki, jak jazda na trzech kołach czy dosłownie przeskakiwanie dziur w jezdni. W bazowej wersji elektryk napędzany jest czterema silnikami, które podpięte są pod litowo-żelazowo-fosforanowe baterie BYD Blade o pojemności 80 kilowatogodzin. Maksymalna moc takiego auta przekracza 1300 koni mechanicznych, maksymalny moment obrotowy sięga 1680 niutonometrów. Cena: od 1,68 miliona jenów w górę (około 855 tysięcy złotych).

W ubiegłym roku U9 pokonał Nordschleife w czasie siedmiu minut i 17,9 sekundy i rozpędził się do prawie 392 km/h. Całkiem nieźle, ale daleko za światową czołówką. Dlatego w tym roku do akcji wkracza Yangwang U9 Track Edition. Co to takiego? To przede wszystkim podkręcony do niewyobrażalnych wartości układ napędowy. Każdy silnik elektryczny ma tu dostarczać po maksymalnie 555 kW, a moc systemowa osiągać ma... nawet 3020 koni mechanicznych (słownie: ponad trzy tysiące)! Układ napędowy ma pracować pod napięciem aż 1200 V - to pierwsze takie rozwiązanie na świecie. Wariant Track Edition miałby wyróżniać się również węglowym dachem, nowymi felgami w rozmiarze 20 cali z semislickami od Giti Tire, zmianami aerodynamicznymi (w opcji między innymi tylne skrzydło), trybami jazdy, modyfikacjami podwozia oraz malowaniem. Dokładna specyfikacja przygotowywanego do debiutu rynkowego U9 Track Edition nie została jeszcze ujawniona.

U9 Track Edition nie ma jeszcze w salonach sprzedaży, ale model zapisał się już na stałe w historii motoryzacji. BYD Auto wysłało na początku sierpnia swojego elektryka do placówki testowej w Papenburgu w Niemczech. Obejmuje ona między innymi 12,3-kilometrowym owal z pięcioma pasami ruchu, na którym proste mają po cztery kilometry długości, a nachylenie zakrętów dochodzi do prawie 50 stopni. Samochód poprowadził Marc Basseng, niemiecki kierowca wyścigowy, który ścigał się m.in. w kategorii GT3. Chińskie super coupe rozpędziło się oficjalnie do rekordowej prędkości dokładnie 472,41 kilometrów na godzinę! To największa prędkość maksymalna, jaką kiedykolwiek osiągnięto w drogowym samochodzie o napędzie elektrycznym. I jedna z największych prędkości wśród drogowych samochodów w ogóle! Szybsze do tej pory były tylko dwie inne maszyny: prototypowy Bugatti Chiron Super Sport 300+, którym rozpędzono się do 490,48 km/h oraz SSC Tuatara z wynikiem 474,8 km/h (wszystkie przejazdy tylko w jednym kierunku).
Źródło/zdjęcia: BYD Auto, yangwangauto.com Yangwang U9 Track Edition na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum