Aktualności

GMSV S1 LM - Znajome kształty

McLaren F1 doczekał się w ostatnich latach kilku nowych, duchowych spadkobierców, a w czerwcu tego roku świętował trzydziestolecie wygranej w 24-godzinnym Le Mans, w którym po raz pierwszy wystartował w 1995 roku. To nieustannie inspirujące wydarzenie prowadzi nieustannie ku nowym przedsięwzięciom. Jednym z nich jest limitowane coupe GMSV S1 LM.

Pod tajemniczą nazwią GMSV S1 LM kryje się najnowsze dzieło grupy Gordona Murray'a, który od kilkunastu lat pracuje pod własnym szyldem i produkuje samochody własnej marki (w czerwcu legendarny konstruktor świętował swoje 79 urodziny). Najnowszą spółką w grupie Murray'a jest Gordon Murray Special Vehicles. To siostrzany oddział Gordon Murray Automotive, dedykowany projektom specjalnym, który składa się z osobnej załogi i działa właściwie niezależnie. GMSV będzie budować limitowane modele własnego pomysłu, auta czerpiące pełnymi garściami z okresu całej kariery Murray'a i przygotowywać unikatowe pojazdy na indywidualne zamówienia. S1 LM - skrót od "Special One" oraz "Le Mans" - to projekt zrealizowany na specjale zamówienie, wzorowany na wyścigowym McLarenie F1 GTR i drogowym F1 LM, którym prawie dokładnie trzydzieści lat temu świętowano zwycięstwo w 24-godzinnym Le Mans w 1995 roku (kolejne egzemplarze F1 GTR zajęły miejsca trzecie, czwarte, piąte i trzynaste).

Zdjęcie GMSV S1 LM

GMSV S1 LM, zgodnie z życzeniami zamawiającego, który wysłał nawet własnego projektanta, wygląda niczym F1 LM narysowany ponownie. Proporcje auta, detale, aerodynamika czy cały tylny pas są jednoznacznie rozpoznawalne (kształty przednich świateł nie są jeszcze ostateczne i mogą zmienić się w coś zbliżonego do pierwowzoru). Maszyna bazuje na mocno zmodyfikowanej platformie limitowanego do stu egzemplarzy GMA T.50, którego produkcja zbliża się do końca (trwa budowa ostatnich sztuk). Oznacza to takie rozwiązania, jak lekki kadłub z włókien węglowych, trzyosobową kabinę z kierowcą siedzącym na środku oraz umieszczony centralnie, wolnossący silnik V12 od Coswortha, który kręci się aż do 12,1 tysięcy obrotów na minutę. Dla S1 LM zaprojektowano nowe zawieszenie, nowy układ hamulcowych, zmieniono wystrój wnętrza i... przygotowano nowy wariant spalinowej jednostki napędowej, którą zainstalowano na sztywno. Auto schudło do około 957 kilogramów (na sucho).

Zdjęcie GMSV S1 LM

Wolnossące V12 rozwiercono z niespełna czterech do 4,3 litra. Maksymalna moc silnika podskoczyła do około 730 koni mechanicznych przy 11,5 tysiącach obr/min, maksymalny moment obrotowy to 470 niutonometrów przy dziewięciu tysiącach obr/min. Z jednostką napędową współpracuje ręczna skrzynia o sześciu biegach i mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu Salisbury, które wysyłają całą moc wyłącznie na tylne koła z dedykowanym ogumieniem Michelin Pilot Sport Cup 2. GMSV S1 LM zostanie zbudowane w pięciu egzemplarzach w bliżej nieokreślonej cenie. Wszystkie trafią do... jednego klienta! Pierwsze sztuki mają być gotowe już w przyszłym roku. W tym samym czasie powstaną również pierwsze sztuki GMSV Le Mans GTR, drugiego modelu nowej marki Murray'a, który został zaplanowany na serię dwudziestu czterech egzemplarzy, po jednym na każdą godzinę 24-godzinnego Le Mans. Oba auta zadebiutowały podczas tegorocznego Monterey Car Week w Kalifornii.

Źródło/zdjęcia: Gordon Murray Group GMSV S1 LM na forumGMSV S1 LM - prezentacjaSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij