Latający samochód to temat powracający regularnie od dziesięcioleci. Pierwsze tego typu konstrukcje, które naprawdę potrafiły latać w powietrzu na długie odległości i poruszać się w zwykłym ruchu drogowym, pojawiły się tuż po drugiej wojnie światowej. Dziś z takim właśnie pomysłem, gotowym na zamówienia, wychodzi holenderskie PAL-V.
Od 2015 roku Daimler sprzedał ponad piętnaście tysięcy samochodów swojej najbardziej luksusowej, utworzonej dwa lata marki Mercedes-Maybach. Jej ofertę wypełniły w tym czasie trzy wersje limuzyny klasy S: standardowy sedan, wydłużony Pullman oraz Cabriolet. Dziś marka rusza w nowe tereny i proponuje limitowaną... terenówkę klasy G!
W październiku rozpoczął się trzeci sezon elektrycznej Formuły E, w której schronienie znalazło wielu byłych kierowców Formuły 1 i szukających pola do doświadczeń producentów samochodów osobowych z napędem hybrydowym. Już teraz trwają prace nad zupełnie nowymi maszynami, które zobaczymy w akcji w Formule E dopiero za kilka lat.
Do pokazanego w ubiegłym roku na wystawie w Paryżu trzybryłowego, nowego Audi RS3 dołączy wkrótce kolejny wariant nadwoziowy. Będzie nim kompaktowe kombi Sportback, które zadebiutuje w Genewie. Oba samochody zasilane są najmocniejszą we współczesnym świecie jednostką napędową o pięciu cylindrach, która produkowana jest na skalę masową.
Dodge powiększa swoją ofertę na amerykańskim rynku od model Durango pod szyldem Street and Racing Technology. Producent zapewnia, że to najszybszy, najmocniejszy i najbardziej uzdolniony SUV z trzema rzędami siedzeń na amerykańskim rynku, który nie ma najmniejszych oporów przed spontanicznym paleniem wszystkich czterech gum na raz.
W klinicznych warunkach Bugatti Atelier na wschodzie Francji rozpoczęła się już produkcja coupe Chiron, jednego z najmocniejszych i najszybszych, drogowych samochodów na świecie. Pierwsze egzemplarze trafią do właścicieli przed końcem pierwszego kwartału tego roku. Średni czas oczekiwania na auto od chwili rozpoczęcia jego budowy to sześć miesięcy.
Enzo Ferrari, wyznający niemal niezmienne zasady i przekonania i ceniący sobie określone cnoty, bronił się przed samochodami z silnikami umieszczonymi centralnie tak długo, jak to było możliwe. Jego pierwszy tego typu, drogowy model nie był nawet nazwany Ferrari. Nazywał się Dino. Jego jedyny w swoim rodzaju prototyp trafi wkrótce na aukcję.
Holden Special Vehicles przygotowało kolejną maszynę, której sens istnienia może być kwestionowany przez przeciętnych użytkowników dróg publicznych. Australijczycy na pytania o powody budowy jeszcze jednej maszyny o osiągach porównywalnych z niektórymi samochodami wyścigowymi odpowiadają jak zwykle bardzo krótko: "Ponieważ możemy!".
W tym tygodniu poznaliśmy pierwsze zespoły i nazwiska kierowców, którzy wezmą udział w szóstym sezonie mistrzostw World Endurance Championship. W nadchodzących eliminacjach wiele się zmieni: zobaczymy uszczuploną grupę prototypów klasy LMP1, zupełnie nowe prototypy klasy LMP2 oraz... polskiego kierowcę. Robert Kubica poprowadzi auto ekipy ByKolles Racing!
Niecałe dwa lata temu Skoda przedstawiła nam Octavię w najmocniejszej z ówczesnych wersji RS 230, której nazwa odnosiła się do mocy silnika. Od grudnia taką właśnie mocą dysponuje odświeżona, bazowa Octavia RS, która, jak się okazuje, ma jeszcze kilka sztuczek w zanadrzu. To, co można było z nią jeszcze zrobić ucieleśnia RS 245.